Święto Województwa Lubuskiego nad jeziorem w Dąbiu było wyjątkowe nie tylko ze względu na muzykę i piękne okoliczności przyrody. W sobotę podziękowaliśmy również Polkom i Polakom pomagającym uchodźcom.
Tegoroczne Święto Województwa Lubuskiego przejdzie do historii. Bo po raz pierwszy świętujemy w każdym zakątku regionu (Słubice, Pszczew, Żary, Dąbie i Kożuchów), a na wydarzenia zapraszamy również naszych przyjaciół z Ukrainy, którzy uciekając przed wojną w swojej ojczyźnie, osiedlili się w naszej zielonej krainie.
Jednak nie zapominamy również o Lubuszanach, którzy przez wiele miesięcy, do dziś, pomagają obywatelom Ukrainy. Tak było w sobotę 13 sierpnia w Dąbiu.
Zuzanna Adułło i Barbara Zastawna to jedne z bohaterek pomocy uchodźcom. Wraz z innymi mieszkankami Krosna Odrz. stworzyły Półki Dobra. Zorganizowały regały, znalazły tłumacza języka ukraińskiego, który pomógł im je opisać i przez siedem dni w tygodniu, bez przerw, segregowały i układały na nich ubrania. Po to, by matki z dziećmi, którzy dotarli do naszego regionu mieli się w co ubrać i przetrwali pierwsze i najcięższe dni na emigracji. Na scenie otrzymały podziękowania od marszałek Elżbiety Anny Polak, burmistrza Krosna Odrz. Marka Cebuli i senatora Wadima Tyszkiewicza, upominek oraz wielkie brawa od zebranej na plaży publiczności. – Jesteśmy jedynie przedstawicielkami grupy dziewcząt. Każdego dnia, po pracy, przychodziliśmy, pomagaliśmy i niejako przy okazji zaprzyjaźniliśmy się ze sobą – mówiła Zuzanna Adułło.
Wcześniej, bo przed pierwszym koncertem, zebrani na terenie ośrodka Temar w Dąbiu mogli także obejrzeć filmy dokumentujące pomoc uchodźcom. – Cały świat zobaczył wielkie serca Polek i Polaków. Jestem wdzięczna organizacjom pozarządowym, wolontariuszom. Kochane dziewczyny, dziękuję Wam, trwajcie w pomaganiu – przekazała marszałek Elżbieta Anna Polak.
– Polacy stanęli na wysokości zadania. Nie urzędnicy, ale zwykli ludzie. Wiem, że potrafimy się przyzwyczaić do wielu rzeczy, także do tego, że za naszą granicą wciąż trwa wojna. Ale mam nadzieję, że tak się nie stanie, że wciąż będziemy pomagać – dodał senator Wadim Tyszkiewicz.
– Samorząd to nie tylko rządzący gminami czy regionami. Samorząd to my wszyscy. Dlatego to dla nas zaszczyt, że możemy Was uhonorować i Wam podziękować – podkreślił burmistrz Marek Cebula.
Do pomocy uchodźcom jako pierwsi zgłosili się zwykli Polacy. Nie trudno dostrzec, że z taką samą sytuacją mamy do czynienia teraz, kiedy w Odrze doszło do katastrofy ekologicznej. – Tutaj, niedaleko Dąbia, wędkarze i wolontariusze walczą o zdrowie Lubuszan i o nasze środowisko. Im także chcemy podziękować. Ale też musimy ostrzec: nie zbliżajcie się do rzeki – poprosiła lubuska marszałek.
– Pamiętajmy, że tam są zwykli ludzie, którzy zbierają truchła ryb, by ratować ludzi i zwierzęta – podkreślił Wadim Tyszkiewicz.
W sobotę muzycznymi gwiazdami byli wykonawcy, których Lubuszanie dobrze znają. Zaśpiewali pochodząca z naszego regionu Ewelina Flinta oraz zespół Raz Dwa Trzy, który powstał w klubie studenckim w Zielonej Górze. To był magiczny wieczór na plaży ośrodka Temar, gdzie przez całe wakacje odbywają się koncerty w ramach Lubuskiego Lata Kulturalnego.
Zobacz relację wideo z wydarzenia: