Lubuskie ma szczęście do medalistów (WIDEO)

Spotkanie z medalistami w Gorzowie Wlkp.
– To jest niespotykane w sporcie, że na dwóch mistrzostwach są multimedaliści – mówił dziś w auli AWF Poznań/filia w Gorzowie Wlkp. Łukasz Porycki. Wicemarszałek województwa lubuskiego wręczył upominki medalistom mistrzostw świata i mistrzostw Europy w kajakarstwie.

– Dziękuję w imieniu zarządu województwa za te sukcesy. Lubuskie ma szczęście, że ma takich sportowców. Konsekwentnie wspieramy sport wyczynowy i lubuskie uczelnie. Zawsze jest prośba o więcej. Mogę zapewnić, że w przyszłym roku będziemy o 10 procent zwiększać pulę na sport w budżecie województwa lubuskiego. Liczę, że wspólnie z miastem Gorzów Wlkp. uda się w tym zakresie połączyć siły i wesprzeć finansowo kluby oraz zawodników. Jestem przekonany co do naszej gotowości startu na olimpiadzie Paryżu – podkreślił podczas uroczystości wicemarszałek Łukasz Porycki, dodając, że pochodzi z Mrągowa, tak jak medalistka Anna Puławska.

– Chyba nikt nie ma wątpliwości, że całe Lubuskie trzymało mocno kciuki na mistrzostwach świata naszych kajakarek, ale również na igrzyskach europejskich w Monachium. Te niesamowite wyścigi pokazują, że ten sport jest bardzo popularny w tym województwie. Cieszę się, że mamy medalistów, że AZS AWF jest klubem, który ma wśród swoich wychowanków multimedalistów. Pękamy wręcz z dumy. Wspieramy po pierwsze stypendiami sportowymi, po drugie również nagradzamy medalistów olimpijskich i paraolimpijskich mistrzostw świata. Robimy wszystko, by młodzież miała jak najlepsze warunki do trenowania. Stąd ten nasz program Lubuska Baza Sportowa, który jest odpowiedzią na potrzeby naszej młodej kadry – mówił wicemarszałek Łukasz Porycki w wywiadzie dla Lubuskiego Centrum Informacyjnego.

Tak było na mistrzostwach Europy w Monachium

Mistrzostwa Europy w Monachium zakończyły się 21 sierpnia. Anna Puławska wspólnie z Karoliną Nają wygrała wyścig K2 na 500 m. Na półmetku nasze panie zajmowały drugą pozycję, z niewielką stratą do Belgijek. Druga część dystansu należała jednak do Polek, które na mecie uzyskały czas 1.41,418, wyprzedzając rywalki o ponad 0,8 s.

Ostatniego dnia mistrzostw Puławska dołożyła jeszcze dwa złote medale. Najpierw w wielkim stylu zwyciężyła w K1 na 500 m – 1.53,881. Najszybciej z całej stawki przepłynęła i pierwsze, i drugie 250 m – 54,828 i 59,053. Nad srebrną medalistką miała ponad sekundę przewagi. Następnie reprezentantka AZS AWF Gorzów zgarnęła złoto w K4 na 500 m – 1.35,251. Polska obsada w składzie: Puławska, Naja, Adrianna Kąkol i Dominika Putt wyprzedziła rywalki o niemal 2,5 s.

Wyścig K1 rozpoczął się o 13.21, a K4 – o 14.26, czyli Puławska w niewiele ponad godzinę wywalczyła dwa tytuły mistrzyni Europy!

Anna Puławska: Jeszcze nieraz usłyszymy hymn

W historii kajakarstwa żadna Polka nie stawała jeszcze na podium pięć razy. Dziś nie kryła wzruszenia. – Dziękuję za to wyróżnienie. Jestem dumna, że mam wsparcie uczelni, która pozwala mi łączyć sport z nauką. Myślę, że jeszcze niejednym sukcesem sprawimy państwu przyjemność i że jeszcze nieraz usłyszymy hymn Polski na podium. Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu doszliśmy z całą drużyną do tego poziomu, aby te złote medale zdobywać i liczę na dobrą passę – mówiła Anna Puławska. Jak przyznała Ania, obecnie jest nawet większe zainteresowanie medialne jej osobą niż po igrzyskach olimpijskich w Tokio.

W Monachium na podium stanęli także inni przedstawiciele lubuskich klubów. Po srebrne medale sięgnęli: Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów) z Tomaszem Barniakiem w C2 na 500 m – 1.45,499 i Mateusz Surwiło (Start Zielona Góra) w K1 na 200 m – 41,466 (parakajakarstwo, klasa KL3). Brąz zdobył Oleksii Koliadych (Admira Gorzów) w C1 na 200 m – 40,166.

Wyróżniono dziś także Julię Olszewską – kajakarkę, złotą medalistkę młodzieżowych mistrzostw świata w kajakarstwie klasycznym.

Przepis na sukces? Ciężka praca i walka do końca

Wiktor Głazunow: – Tych sukcesów by nie było, gdyby nie możliwość łączenia nauki z trenowaniem. Dziękuję uczelni. Przepis na sukces to ciężka praca, walka do końca i praca zespołowa. Wsparcie jest bardzo potrzebne. To bardzo ciężki sport. Mam wsparcie od bliskich, rodziny i bardzo im dziękuje za to. To są ciężkie chwile, jestem bardzo dumny, że moja kanadyjka jest tu teraz na AWF w Gorzowie Wlkp.

Oleksii Koliadych: – Co roku musimy ciężko trenować. Co roku musimy być na tym najwyższym poziomie sportowym, aby zdobywać medale. Przyszły rok będzie także ważny, bo będziemy walczyć o kwalifikację olimpijską. To jest ważne, abyśmy pojechali na igrzyska do Paryża.

Marek Zachara, trener AZS AWF Gorzów Wlkp., nie krył wzruszenia podczas spotkania ze swoimi zawodnikami. – To było spektakularne, co udało się zrobić naszym zawodnikom. Ania to czwarta kobieta w historii Europy, która wygrała trzy medale na jednej imprezie w konkurencjach olimpijskich. W latach 60. to były dwie Rosjanki, Węgierka w roku 2000 i teraz Ania. Przepis na sukces? Budowanie świadomości, dużą wiedzę też muszą mieć zawodnicy. Trzymanie reżimu w treningu – mówi trener.

Katarzyna Kozińska, Szymon Kozica

Zobacz film

https://fb.watch/fpxIIAz6Se/

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content