Świebodzińska Dziesiątka. Nowa trasa zmęczyła zawodników. Burmistrz musi wpłacić 595 zł (ZDJĘCIA)

Mężczyzna z medalem na szyi
Radosław Noworyta (Ultra Diabły Team Lubrza) na mecie zameldował się na 22. miejscu. Był szósty w kategorii M40
Świebodzińska Dziesiątka przywitała zawodników nową, trudną technicznie trasą. Z wymagającym podbiegiem na koniec. Najszybsi okazali się: Sandra Nowak z Zielonej Góry i zawodowy żołnierz Dawid Klaybor z 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Tomasz Sielicki, burmistrz Świebodzina, zajął 120. miejsce, co będzie go kosztowało 595 złotych.

Start do sobotniej (17 września) Świebodzińskiej Dziesiątki usytuowany był na zachodnich rogatkach miasta, nie zaś – jak wcześniej – na stadionie. 194 zawodników ruszyło w kierunku centrum, przebiegło przez zrewitalizowane niedawno błonia… Do pokonania mieli dwie rundy, a na koniec musieli zmierzyć się z selektywnym podbiegiem, prowadzącym do mety przy hali sportowej.

Trzy, dwa, jeden… Start! Rusza Świebodzińska Dziesiątka

Po starcie ton rywalizacji nadawała czwórka (alfabetycznie): Abdellatif Bowlkhalf, Dawid Klaybor, Adam Marysiak, Aleksander Wostal. Na półmetku na czele stawki mknął już Klaybor z kilkunastometrową przewagą nad Marysiakiem. A za nimi, z nieco większą stratą, Bowlkhalf i Wostal. W takiej też kolejności zameldowali się na mecie.

W zmaganiach pań znów bezkonkurencyjna okazała się Sandra Nowak, która tydzień wcześniej wygrała Bieg Sulecha, a w pierwszą sobotę września – Nocny Bieg Bachusa (o imprezach w Sulechowie i Zielonej Górze pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ). Druga finiszowała Klaudia Gredka, a trzecia była Wioletta Kuczyńska.

Dawid Klaybor: Ostatni podbieg naprawdę bolał

– Ten ostatni podbieg… Ojeju, naprawdę bolał – przyznał Dawid Klaybor, na co dzień zawodowy żołnierz 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu. – Trasa? W swojej 16-letniej karierze tylu zakrętów na 10 kilometrach chyba jeszcze nie zrobiłem. Jeden wielki zakręt… Ogólnie nie było dużo podbiegów ani zbiegów, ale trasa była bardzo techniczna. Strasznie techniczna.

Dawid Klaybor (z prawej) i Adam Marysiak

Klaybor wykręcił czas 33.03, co daje średnią 3.18 min/km. – Wynik zadowalający, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Wynik to sprawa drugorzędna – stwierdził nasz żołnierz. A zapytany o sportowe plany na najbliższe tygodnie, odparł: – Wrócić do bardzo wysokiej dyspozycji po kontuzji, którą miałem między styczniem a kwietniem.

Sandra Nowak: Trasa bardzo kręta, ale przynajmniej szybko minęła

Jeśli chodzi o zmagania pań, to chyba można zaryzykować tezę, że najgroźniejszą rywalką Sandry Nowak była… trasa. – Jakoś tak wyszło – uśmiechnęła się zwyciężczyni, która uzyskała średnią 3.42 min/km. – Ale powiem, że koleżanki zaczęły naprawdę bardzo szybko i ciężko było mi utrzymać tempo. Przez pierwsze trzy kilometry biegłam troszkę z tyłu. Dopiero później złapałam rytm i udało mi się do końca dobiec jako pierwsza.

Sandra Nowak będzie chciała złamać 37 minut 8 października w Szprotawie

Panią Sandrę zapytaliśmy także o trasę i liczne zakręty, na które zwrócił uwagę Dawid Klaybor. – Mnie się wydawało, że cały czas jest zakręt. Co kawałek można było odpocząć, to znowu zakręt, znowu zakręt, więc trasa bardzo kręta, ale przynajmniej szybko minęła – skwitowała Sandra Nowak. – Chociaż ostatni podbieg straszny i troszkę już nogi nie wytrzymały. Chciałam złamać 37 minut, no niestety, nie udało się, ale i tak jestem bardzo zadowolona.

Tomasz Sielicki: Przed wyjściem z domu żona ustaliła mi limit

Na koniec kilka słów na temat startu, wyniku i pieniędzy burmistrza Tomasza Sielickiego. Otóż przy okazji Świebodzińskiej Dziesiątki organizatorzy prowadzili zbiórkę na leczenie Bartka Goleckiego, który walczy z GvHD (link do akcji pomocowej znajdziesz TUTAJ). Gospodarz Świebodzina zadeklarował, że wpłaci 5 zł za każdego biegacza, który do mety dotrze szybciej niż on.

Burmistrz uprzedził, że do startu szykował się przez sześć tygodni, choć regularności w tych przygotowaniach nie było. Kibice rozważali więc dwa scenariusze: albo wygra i wpłaci 1000 złotych (w zaokrągleniu za wszystkich 194 uczestników), albo honorowo przybiegnie ostatni, a suma i tak będzie identyczna. Tymczasem Tomasz Sielicki zajął 120. miejsce, co oznacza kwotę 595 zł.

Burmistrz Tomasz Sielicki uzyskał czas 50.52

– Przed wyjściem z domu żona ustaliła mi limit i powiedziała: Jak wydasz więcej, to nie wracaj do chaty. Więc musiałem się spiąć na ostatnich metrach, bo jak wiadomo, z żoną lepiej nie zadzierać – tłumaczył nam na gorąco burmistrz Sielicki. I zerkał na zegarek, bo spieszył się do Urzędu Stanu Cywilnego. – Myślę, że jak udzielę dzisiaj jeszcze trzech ślubów grzecznie, wrócę do domu o 17.00, to żona akurat tak się stęskni za mężem, że jeszcze pozwoli zrobić jakiś mały bonus.

Świebodzińska Dziesiątka – wyniki

Kobiety

  1. Sandra Nowak (Zielona Góra) – 37.17
  2. Klaudia Gredka (Ośno Lubuskie) – 37.59
  3. Wioletta Kuczyńska (Team Baryła/17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana) – 38.14
  4. Ewelina Michnowicz (Krosno Odrzańskie) – 41.21
  5. Justyna Kuberacka (Zielona Góra) – 44.00
  6. Agnieszka Woch (Zielona Góra) – 45.48
  7. Karolina Zielonka (Żary) – 46.12
  8. Magdalena Warzych (Rzepin) – 46.13
  9. Elwira Bałenkowska (Świebodzin) – 47.20
  10. Emilia Asanowicz (Nowogród Bobrzański) – 47.22

Klaudia Gredka biegła średnim tempem 3.47 min/km

Mężczyźni

  1. Dawid Klaybor (34. Brygada Kawalerii Pancernej Żagań) – 33.03
  2. Adam Marysiak (Astra Nowa Sól) – 33.54
  3. Abdellatif Bowlkhalf (Wikon Nowa Sól/Modrzyca) – 34.12
  4. Aleksander Wostal (Streamsoft/Progresscontrol.pl Zielona Góra) – 34.26
  5. Adam Śledź (Rockwool/Triamo Sulechów) – 35.15
  6. Zbigniew Kostrzembski (Zielona Góra) – 35.16
  7. Paweł Szatkowski (Harpagan Zielona Góra/Niwiska) – 35.40
  8. Przemysław Tokarek (Biegam Bo Lubię Gubin) – 36.03
  9. Dariusz Kożuch (Team Łagów) – 36.19
  10. Adrian Antończak (Wilkowo) – 36.50

Fotogaleria ze Świebodzińskiej Dziesiątki

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content