Falubaz Zielona Góra nie odrobił straty. Koniec marzeń o powrocie do ekstraligi

Cztery osoby na motocyklach
Na czele kapitan Piotr Protasiewicz. Gdyby wszyscy liderzy Falubazu Zielona Góra mieli taki apetyt na zwycięstwo...
Falubaz Zielona Góra u siebie nie odrobił straty z pierwszego meczu, przegrał finał z Wilkami Krosno i nie awansował do żużlowej ekstraligi. Na dobrym poziomie pojechali: Piotr Protasiewicz, Jan Kvech i ściągnięci z Leszna juniorzy. Ale to nie wystarczyło. Zabrakło też trenerskiego nosa.

Stelmet Falubaz Zielona Góra – Cellfast Wilki Krosno 49:41

Stelmet Falubaz: Protasiewicz 11+2 (3, 1*, 2, 2*, 3), Buczkowski 9 (3, 2, 0, 2, 2), Tungate 7+1 (0, 3, 1*, 3, 0), Kvech 7+1 (1*, 1, 2, 3), Fricke 5 (2, 3, t, 0, w), Borowiak 5 (3, 1, 1), Mencel 5+1 (2*, 0, 2, 1), Tonder ns.

Cellfast Wilki: Milik 10+1 (2, 2, 3, 1, 1, 1*), Karczmarz 0 (-, -, -, -), Musielak 4+1 (1*, 0, w, -, 3), Szczepaniak 8 (2, 2, 3, 0, 1), Lebiediew 15 (3, 3, 1, 3, 3, 2), Karczewski 1 (1, 0, 0, 0, 0), Sadurski 0 (0, 0, -), Rew 3+1 (w, 1*, 2).

Juniorzy w II wyścigu dali sygnał do ataku

Przed sobotnim (24 września) rewanżem finału I ligi sprawa była prosta: Falubaz musi przywieźć 50 punktów, żeby przypieczętować awans. W Krośnie przegrał 40:50. Nie brakowało głosów, że to tylko formalność, bo przecież Wilki personalnie są słabsze i muszą pęknąć.

Owszem, początek spotkania zdawał się potwierdzać te słowa. W pierwszej serii startów gospodarze odrobili 6 punktów, a różnicę zrobili juniorzy w trakcie sezonu ściągnięci z Unii Leszno. Maksym Borowiak i Antoni Mencel wygrali podwójnie II wyścig, a w IV Maksym pokonał Franciszka Karczewskiego i było 15:9.

W drugiej serii miejscowi podwyższyli prowadzenie do 25:17, a początek trzeciej przyniósł kolejne emocje. Z VIII biegu Max Fricke został wykluczony za dotknięcie taśmy. W powtórce juniorzy Falubazu ze startu wyszli na 5:1, później jechali na 4:2, kiedy po ataku Tobiasza Musielaka upadł Borowiak. Sędzia wykluczył Musielaka, co było dość kontrowersyjną decyzją. W trzecim podejściu mieliśmy remis, a następnie goście podgonili na 33:27.

Czwarta seria mogła być przełomowa. Najpierw para Jan KvechPiotr Protasiewicz wygrała 5:1, a za chwilę duet Rohan Tungate – Mencel poprawił 4:2. Przyjezdni nieco zniwelowali straty, ale przed biegami nominowanymi i tak było 44:34. Czyli wystarczyło utrzymać tę przewagę, żeby awansować.

Niezrozumiała decyzja sztabu szkoleniowego

Niestety, wtedy nadeszła XIV gonitwa. Nie wiadomo dlaczego sztab trenerski gospodarzy nie postawił na coraz lepiej spisującego się Kvecha, tylko na słabnącego Fricke’a. I właśnie Australijczyk, wyprzedzony przez Mateusza Szczepaniaka, tak bardzo starał się odbić trzecią pozycję, że usiłował wjechać w lukę pod bandą, w którą nie miał prawa się wcisnąć. W efekcie i Fricke, i Szczepaniak z impetem uderzyli w dmuchaną bandę. Szczepaniak wstał i pomaszerował do parku maszyn, Fricke’a karetka odwiozła do szpitala. Sędzia słusznie wykluczył Australijczyka.

W powtórce mieliśmy kolejny upadek – tym razem Krzysztofa Buczkowskiego, po przegranym starcie odprowadzanego przez Musielaka przy wejściu w pierwszy łuk. I trzeba przyznać, że sędzia był dość łaskawy, bo zarządził powtórkę w trzyosobowym składzie, choć mógł dopatrzyć się winy Buczkowskiego. Trzecie podejście zakończyło się zwycięstwem Wilków 4:2 i było jasne, że miejscowi, jeśli marzą o awansie, muszą wygrać ostatni bieg przynajmniej 4:2.

Nic takiego jednak się nie wydarzyło. Owszem, Protasiewicz przyjechał pierwszy, ale Andrzej Lebiediew i Vaclav Milik poradzili sobie z Tungatem, a to oznaczało radość zespołu z Krosna.

Bieg po biegu

I: Protasiewicz, Milik, Musielak, Tungate 3:3 (3:3)

II: Borowiak, Mencel, Karczewski, Sadurski 5:1 (8:4)

III: Lebiediew, Fricke, Kvech, Karczewski, Rew (t) 3:3 (11:7)

IV: Buczkowski, Szczepaniak, Borowiak, Karczewski 4:2 (15:9)

V: Tungate, Szczepaniak, Kvech, Musielak 4:2 (19:11)

VI: Kvech, Milik, Rew, Mencel 3:3 (22:14)

VII: Lebiediew, Buczkowski, Protasiewicz, Sadurski 3:3 (25:17)

VIII: Szczepaniak, Mencel, Borowiak, Musielak (w), Fricke (t) 3:3 (28:20)

IX: Milik, Protasiewicz, Lebiediew, Buczkowski 2:4 (30:24)

X: Lebiediew, Kvech, Tungate, Karczewski 3:3 (33:27)

XI: Kvech, Protasiewicz, Milik, Szczepaniak 5:1 (38:28)

XII: Tungate, Rew, Mencel, Karczewski 4:2 (42:30)

XIII: Lebiediew, Buczkowski, Milik, Fricke 2:4 (44:34)

XIV: Musielak, Buczkowski, Szczepaniak, Fricke (w) 2:4 (46:38)

XV: Protasiewicz, Lebiediew, Milik, Tungate 3:3 (49:41)

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content