Bieg 800-lecia Zielonej Góry w niedzielę przyciągnął na start 186 zawodników. 6-kilometrową trasę, prowadzącą ulicami miasta, najszybciej pokonali: Sandra Nowak z Zielonej Góry i Jakub Wawrzykowski z Astry Nowa Sól.
Uczestnicy biegu na jubileusz Zielonej Góry ruszyli sprzed ratusza w niedzielę (25 września) o godz. 10.00. Trasa wiodła ul. Wojska Polskiego, Zacisze, Działkową, Zjednoczenia, Herberta, Dworcową, dawała w kość podbiegami ul. Ułańską i Bankową, a dalej pl. Matejki, ul. Ciesielską, Kopernika – na metę przy ratuszu.
Na rondzie Anny Borchers prowadził Jakub Wawrzykowski z lekką przewagą nad Pawłem Szatkowskim. Za nimi, już z nieco większą stratą, podążali: Filip Bajan, Kacper Kubiak i Zbigniew Kostrzembski, którzy później stoczyli iście sprinterski pojedynek przed metą. Cała trójka uzyskała ten sam czas.
Spośród pań na czele mknęła Sandra Nowak, którą w tym momencie wyprzedzało zaledwie dziesięciu panów. Drugą dziesiątkę, patrząc przez pryzmat kategorii open, zamykała Ewelina Michnowicz, zarazem wiceliderka w rywalizacji kobiet.
Jakub Wawrzykowski: Starałem się trzymać tempo od początku do końca
Jakub Wawrzykowski finiszował z niemal 20-sekundową przewagą, więc miał jeszcze czas, by nieco zwolnić i pełnym gracji susem pokonać linię mety, zrywając taśmę czekającą na zwycięzcę.
– Starałem się trzymać tempo od początku do końca, żeby dobiec, mieć przewagę. Nawet spokojnie się zatrzymać, trochę się tym pobawić, wbiec fajnie na metę – tak postanowiłem i tak zrobiłem – mówił Jakub Wawrzykowski. – Bieg był kontrolowany na spokojnie, tempo założone średnie wyszło tak, jak miało wyjść.
Na jakim dystansie zawodnik Astry Nowa Sól czuje się najlepiej? – Preferuję dyszki i piątki. Połówki biegam naprawdę rzadko, jedna mi się zdarza w roku. Ale fajnie jest piątkę, szóstkę pobiec, przetrzeć się. Zwłaszcza że człowiek jest teraz w treningu, w przygotowaniach – dodał Jakub Wawrzykowski.
Sandra Nowak: Sześć kilometrów bardzo szybko minęło, nawet za mocno się nie zmęczyłam
Jeśli chodzi o rywalizację pań, to może się zmieniać dystans, trasa, a na mecie i tak pierwsza melduje się Sandra Nowak. – Na razie dobrze mi się biega, więc się cieszę – stwierdziła zwyciężczyni. – Pogoda dzisiaj po prostu idealna, wymarzona, cieplutko, słoneczko świeci. Odrobinkę wiał wiaterek, ale nie przeszkadzał, więc jest pięknie. Sześć kilometrów bardzo szybko minęło, nawet powiem szczerze, że za mocno się nie zmęczyłam.
Pani Sandra nie tylko wygrała wśród pań, ale też deptała po piętach panom biegnącym w czołówce. – No, udało się – odparła skromnie. – Niektórzy troszkę za szybko ruszyli. Ja swoim tempem, pomalutku, udało się kilku wyprzedzić… Ale dzisiaj mężczyźni naprawdę ruszyli – petarda.
Bieg 800-lecia Zielonej Góry – wyniki
Kobiety
- Sandra Nowak (Zielona Góra) – 22.46
- Ewelina Michnowicz (Krosno Odrzańskie) – 24.40
- Justyna Kuberacka (Zielona Góra) – 26.10
- Aleksandra Talkowska (KB Wikon Nowa Sól) – 26.14
- Nela Szczur (Zielona Góra) – 26.45
- Anna Bajserowicz (Zielona Góra) – 26.52
- Agnieszka Woch (Zielona Góra) – 27.09
- Ewa Krojcig (Zielona Góra) – 27.28
- Katarzyna Niemiec (Brody) – 28.24
- Dorota Ratajczak (Trio Fortis Zielona Góra) – 29.06
Mężczyźni
- Jakub Wawrzykowski (Astra Nowa Sól) – 20.38
- Paweł Szatkowski (Harpagan Zielona Góra/Niwiska) – 20.57
- Kacper Kubiak (Zielona Góra) – 21.32
- Filip Bajan (Lab-bud.com Zielona Góra) – 21.32
- Zbigniew Kostrzewski (Zielona Góra) – 21.32
- Dacjan Rzeźnik (Zielona Góra) – 21.52
- Dawid Pigłowski (Kania Team Gorzów) – 22.23
- Dawid Kotlarek (Sobas Team/Vege Runners Zielona Góra) – 22.29
- Jacek Szawala (WSW Team) – 22.35
- Adrian Antończak (Wilkowo) – 23.05
Fotogaleria z Biegu 800-lecia Zielonej Góry
