Zastal Zielona Góra tanio skóry nie sprzedał. Ale górą Trefl Sopot (ZDJĘCIA)

Pięciu mężczyzn na boisku
Przemysław Żołnierewicz (z piłką) z Zastalu Zielona Góra ustanowił rekord kariery, zdobywając 29 punktów. Dołożył 5 zbiórek i 4 asysty
Na pięciu zwycięstwach zakończyła się seria Zastalu Zielona Góra w ekstraklasie koszykarzy. Tę passę przerwał w środę Trefl Sopot. Nie pomogło 29 punktów Przemysława Żołnierewicza ani double-double Alena Hadzibegovica.

Enea Zastal BC Zielona Góra – Trefl Sopot 83:99 (26:32, 23:17, 24:21, 10:29)

Enea Zastal BC: Żołnierewicz 29 (5/6 za trzy, 5 zbiórek), Hadzibegovic 13 (11 zbiórek), Alford 10 (2×3, 5 strat), Kutlesic 9 (1×3, 7 zbiórek), Zecevic 9 (1×3) oraz J. Wójcik 6, Kowalczyk 5 (1×3), S. Wójcik 2 (6 zbiórek), Brewton 0.

Trefl: Freimanis 23 (5/8 za trzy, 7 zbiórek), Wells 13 (1×3, 5/8 za dwa, 5 asyst), Nevels 11 (3/5 za trzy), Gordon 6, Kolenda 6 (2×3) oraz Watson 13 (2×3, 8 asyst), Radić 11 (8 zbiórek), Zyskowski 10 (2×3, 5 zbiórek), Pluta 6 (2×3, 8 asyst).

Widzów 2374.

Przyjechali dobrzy znajomi, ale sentymentów nie było

W środę (23 listopada) w hali CRS w Zielonej Górze zmierzyły się zespoły, które na koncie miały po pięć zwycięstw z rzędu. Czyjaś passa musiała się skończyć. Niestety, padło na Zastal, ale przegrać z Treflem to żaden wstyd. Porażka 16 punktami wydaje się druzgocąca? To dodajmy, że jeszcze w czwartej kwarcie nasza drużyna prowadziła 79:75.

Do Zielonej Góry zawitali dobrzy znajomi: Rolands Freimanis, Jarosław Zyskowski i przede wszystkim charyzmatyczny trener Żan Tabak. Sentymentów jednak nie było. Łotysz rozegrał najlepszy mecz w sezonie, trafiając na bardzo wysokiej skuteczności – 3/5 za dwa i 5/8 za trzy. “Zyzio” dołożył swoje, nie myląc się zza łuku – 2/2. Tabak zaś na konferencji prasowej nie omieszkał wspomnieć, że Zastal wciąż jest mu winien pieniądze i sprawa pewnie zakończy się w Koszykarskim Trybunale Arbitrażowym (BAT).

Kibice Zastalu Zielona Góra znów nie zawiedli, znakomicie dopingując swój zespół
Rewelacyjna skuteczność rzutów za trzy

W środowym spotkaniu prowadzenie zmieniało się 14 razy i także 14 razy mieliśmy remis. Skazywani na pożarcie zielonogórzanie trzymali się dzielnie, choć w pierwszej ćwiartce rywale z Sopotu zdobyli aż 32 punkty. W drugiej kwarcie gospodarze nie tylko odrobili 8-punktową stratę, ale też minutę przed przerwą wygrywali 49:45. Na półmetku jednak był remis.

Szybki rzut oka na statystyki. Świetna skuteczność rzutów za trzy: Zastal – 5/8 i 62,5 proc.), Trefl – 8/14 i 57,1 proc.). My byliśmy lepsi w zbiórkach: 19 – 13, a rywale w asystach: 15 – 9 i punktach zmienników: 21 – 5. Tymczasem trener Tabak zwracał uwagę na olbrzymią dysproporcję w wykonywanych rzutach wolnych: 19 – 3 na korzyść miejscowych. W ataku natomiast rewelacyjnie spisywał się Przemysław Żołnierewicz – 17 punktów.

Alen Hadzibegovic z Zastalu Zielona Góra jak zwykle popisał się kilkoma efektownymi akcjami
W końcówce zagraliśmy “indiański basket”

Po trzeciej ćwiartce, w której oba zespoły trafiły po pięć trójek, Zastal prowadził 73:70. Z kolei w 32 minucie, po akcji Szymona Wójcika, było 79:75. I wtedy następiło tąpnięcie. Goście zdobyli 13 punktów z rzędu i zrobiło się 79:88. Wkrótce przewaga była już dwucyfrowa i mecz nam uciekł.

Trener Tabak przyznał, że w decydującym momencie zmienił obronę. O szczegółach mówić nie chciał. Trener Oliver Vidin stwierdził, że kiedy na parkiecie była wyjściowa piątka, wspomagana Sebastianem Kowalczykiem, to walczyliśmy jak równy z równym i trzymaliśmy wynik. Ale w końcówce zagraliśmy “indiański basket”, czyli “biorę piłkę i rzucam, żebym tylko trafił, choćby z połowy boiska”.

Trefl do końca utrzymał znakomitą skuteczność zza łuku: 17/31 i 54,8 proc. (Zastal: 10/22 i 45,5 proc.). Wyśmienicie dzielił się piłką: 29 asyst (my 18). No i miał olbrzymie wsparcie zmienników, którzy zdobyli 40 punktów (nasi 13). Zielonogórzanie natomiast byli lepsi w zbiórkach: 41 (15 w ataku) – 36 (11 w ataku). I w skuteczności rzutów wolnych: 19/25 i 76 proc. – 6/12 i 50 proc.

Fotogaleria z meczu Zastal Zielona Góra – Trefl Sopot

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Bartosz Arłukowicz

Jest już lista KO na eurowybory!

Znamy listy Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu. Bartosz Arłukowicz wystartuje z jedynką, z drugiego miejsca o mandat powalczy Elżbieta Anna Polak. Rada Krajowa Koalicji Obywatelskiej oficjalnie

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content