Okazją stał się apel do rządu w sprawie nieadekwatnego użycia sił policyjnych do ochrony tej wizyty w Zielonej Górze, którego uchwalenie postulowali radni Platformy Obywatelskiej. Ich zdaniem, użycie tak znacznych sił w celu zabezpieczenia podróży lidera PiS było z jednej strony pokazem siły, z drugiej objawem strachu. Ostatecznie dokument został przegłosowany przez radnych większością 18 głosów, przy siedmiu przeciwnych.
Wprawdzie sesja jest budżetowa, ale ogromne emocje wywołała dyskusja nad uchwaleniem tego dokumentu. Okazało się, że jak są dwie strony medalu, tak są dwie oceny zarówno przebiegu wizyty, jak roli stróżów prawa. Senator Wadim Tyszkiewicz mówił o pokojowym proteście i chęci przedstawienia pytań i swoich racji przez obywateli, który nie mogli przedrzeć się przez policyjny kordon. Marszałek Elżbieta Anna Polak o potrzebie dodania odwagi ludziom, aby wiedzieli, że mają prawo uczestniczyć w podobnych manifestacjach, a wicemarszałek Marcin Jabłoński współczuł policjantom, którzy zostali postawieni w tak niewdzięcznej roli. Radna Anna Synowiec pytała ile ten policyjny popis nas kosztował. Z drugiej strony przekonywano o realnym zagrożeniu bezpieczeństwa lidera PiS przez wulgarny i agresywny tłum protestujących.
Ostatecznie apel z pytaniami kierowanymi do ministra spraw wewnętrznych i administracji został przegłosowany.
Poniżej publikujemy treść apelu:
