Jak ważny jest pawilon rehabilitacyjny budowany w Lubuskim Centrum Ortopedii w Świebodzinie, pokazują liczby. Po jego skończeniu czas oczekiwania na fizjoterapię skróci o połowę, czyli z obecnych 3 lat do kilkunastu miesięcy. Inwestycja powinna być oddana w terminie, co wykonawca potwierdził dziś (16.01) podczas wmurowania kamienia węgielnego
Inwestycja za prawie 40 mln zł
W dzisiejszych czasach publiczne inwestycje często wymagają dodatkowego dofinansowania oraz nie zamykają się w pierwotnych terminach. Wszystko wskazuje na to, że inaczej, a wręcz wzorcowo będzie w przypadku nowego pawilonu rehabilitacyjnego Lubuskiego Centrum Ortopedii w Świebodzinie. Powstaje na terenie szpitala i budowa właśnie wkroczyła na kolejny etap, co potwierdza wmurowanie kamienia węgielnego.
– Prace budowlane rozpoczęliśmy z miesięcznym wyprzedzeniem. Na dziś mamy stan zero. Na koniec maja chcemy dojść do stanu surowego, zamkniętego. Planujemy zakończyć roboty na koniec listopada – mówi Marcin Śniegowski, przedstawiciel jednego z wykonawców robót firmy Demiurg Poznań.
To największa inwestycja w historii szpitala. Lecznica rozbuduje się o dodatkowe 3,3 tys. m2. Powstanie nowoczesny obiekt z 25. Salami. W nim znajdzie się miejsce dla 50 łóżek, które zajmą m.in. pacjenci czekający rehabilitację ortopedyczną.
– Obecnie mamy 2. lekarzy w trakcie specjalizacji, także liczymy, że rozpoczną pracę na naszym oddziale. W międzyczasie kompletujemy kadrę m.in. fizjoterapeutów. Podpisaliśmy umowę o współpracy z Uniwersytetem Zielonogórski, który od października kształci w tym kierunku – wylicza Elżbieta Kozak, Prezes Lubuskiego Centrum Ortopedii w Świebodzinie.
Na co dzień szpital jest nadzorowany przez urząd marszałkowski, dlatego zadowolenia z inwestycji oraz terminowości prac nie kryje marszałek Elżbieta Anna Polak. – Szpital od początku konsekwentnie inwestuje w infrastrukturę, kadrę i sprzęt specjalistyczny. Leczy nie tylko Lubuszan, ale także mieszkańców z całej Polski. Bez wahania dofinansowaliśmy budowę pawilonu. Cieszę się, że wykonawca wybuduje obiekt w uzgodnionym terminie – zapewnia marszałek.
Dodajmy, że w planach budowlanych jest zagospodarowanie terenu wokół pawilonu. Na ok. 1000 m2 postawi ławki. Pojawią się również nowe trawniki i chodniki.
Nie ma pieniędzy z UE, nie ma inwestycji
Swój podpis pod aktem erekcyjnym złożyli m.in. samorządowcy, parlamentarzyści i radni województwa. Uczestnicy podkreślali, ze tej inwestycji podobnie jak wielu innych nie byłoby, gdyby nie szeroki strumień unijnych dotacji.
– Dzięki środkom z UE Polska i województwo lubuskie dokonały skoku cywilizacyjnego. Na wmurowanie kamienia węgielnego do Świebodzina przyjechaliśmy piękną drogą ekspresową S3, której budowę także wsparły fundusze europejskie. To pokazuje, jak ważna jest nasza obecność w UE, bo umożliwia modernizację i restrukturyzację kraju – przekonuje poseł PO Waldemar Sługocki.
Unijne pieniądze na budowę pawilonu rehabilitacyjnego pochodzą z programu REACT EU. – To program, który miał wesprzeć kraje członkowskie pod trudnym okresie pandemii. Pieniądze można było przeznaczyć m.in. na ochronę zdrowia i termomodernizację. Dzięki tym środkom ten duży ambitny projekt jest realizowany. Cieszę się, że będzie to nowoczesny i „uszyty na miarę” obiekt. O potrzebie budowy pawilonu mówiło się od lat – twierdzi członek zarządu Marcin Jabłoński.
W sumie na budżet inwestycji składa się wsparcie z UE, środki z budżetu województwa (5 mln zł) oraz pieniądze własne szpitala.
