Pogoń Świebodzin wygrywa z Błękitnymi Ołobok. Cztery bramki Bakhrumana Azimova (ZDJĘCIA)

Dziewięciu mężczyzn na boisku
Bakhruman Azimov strzela swoją czwartą bramkę, a szóstą dla Pogoni Świebodzin w sparingu z Błękitnymi Ołobok
IV-ligowa Pogoń Świebodzin pokonała w sparingu grających w klasie okręgowej Błękitnych Ołobok 7:2. Cztery bramki zdobył “zawodnik testowany”, wcześniej występujący w Tęczy Krosno Odrzańskie, Syrenie Zbąszynek czy Koronie Kożuchów.

W sobotę (28 stycznia) na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Zielonej Górze zmierzyły się dwa czołowe zespoły powiatu świebodzińskiego. Pogoń po rundzie jesiennej zajmuje ósme miejsce w IV lidze, Błękitni zaś plasują się na piątej pozycji w klasie okręgowej.

Od stanu 2:2 bramki strzelała już tylko Pogoń

Wynik otworzył Vadym Korinenko, wykorzystując błąd bramkarza rywali. Drużyna z Ołoboku wyrównała po rzucie rożnym i strzale Wojciecha Borkowskiego. Drugiego gola straciła po kolejnym fatalnym zagraniu. Przy wyprowadzaniu piłki obrońca podał wprost pod nogi Bakhrumana Azimowa, który nie mógł zmarnować takiego prezentu. Do przerwy ekipa ze Świebodzina prowadziła więc 2:1.

W drugiej połowie wyrównał znany ze snajperskiego nosa Taras Bilous. Później jednak trafiała już tylko Pogoń. Na 3:2 i 4:2 strzelił Azimov – za drugim razem karcąc Błękitnych za wyjątkową nonszalancję przy otwieraniu gry. Piątą bramkę zdobył zawodnik testowany z Brazylii, szóstą znów Azimov, a wynik ustalił kolejny zawodnik testowany, tym razem z Ukrainy.

Maciej Górecki: Byliśmy skuteczni, to na pewno cieszy

– Nie przykładam wielkiej wagi do wyniku, bo to sparing – podkreślił Maciej Górecki, trener Pogoni. – Bardziej mnie interesuje to, jak funkcjonowaliśmy, bo pracujemy nad pewnymi rzeczami w treningu i w sparingach najważniejsze jest, żeby to potem było widać w meczu. Dzisiaj było z tym różnie.

– Fakt, byliśmy skuteczni, to na pewno cieszy – przyznał trener Górecki. – Było kilku zawodników testowanych, których chcemy pozyskać. Ale, jak wspomniałem, wynik jest mniej ważny. Ważne jest to, że realizacja była w kilku fragmentach na wysokim poziomie, w kilku na gorszym, ale będziemy to analizować i wyciągać wnioski.

Paweł Maliszewski: W takich okolicznościach nie powinniśmy tracić bramek

A jak ocenił pierwszy sparing trener Błękitnych? Bo kilka straconych bramek było jednak nie do zaakceptowania…

– Totalnie nie do zaakceptowania – zaznaczył Paweł Maliszewski. – To jest nasze pierwsze wyjście na boisko w zimie. Trudny, mocny przeciwnik – to dobrze. Natomiast w takich okolicznościach nie powinniśmy tracić bramek, bo pierwsze trzy to były praktycznie prezenty do “pustaka” dla przeciwnika.

– Nie czujemy piłki i to było dzisiaj widać doskonale – zauważył trener Maliszewski. – Mieliśmy też trochę braków kadrowych, ale to jest sparing.

Fotorelacja z meczu Pogoń Świebodzin – Błękitni Ołobok

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content