Decyzja jest ostateczna: budujemy centrum onkologii – mówi marszałek Elżbieta Anna Polak. – Pacjenci leczeni w centrach onkologicznych, gdzie opieka jest zintegrowana, żyją średnio 15 procent dłużej niż pacjenci leczeni poza takimi centrami – podkreśla prof. Paweł Golusiński.
Podpisanie umowy na rozbudowę i modernizację centralnej sterylizatorni w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze oraz inauguracja kampanii społecznej „Tak dla lubuskiej onkologii” – to tematy poniedziałkowej (27 lutego) konferencji prasowej w urzędzie marszałkowskim.
W przypadku sterylizatorni chodzi o drugą transzę dofinansowania z budżetu samorządu, które łącznie wyniesie niemal 4 mln zł. Ta część szpitala musi zostać rozbudowana z uwagi na dynamiczny rozwój lecznicy. Od kiedy ruszyło Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, liczba miejsc na blokach operacyjnych wzrosła dwukrotnie.
Dlaczego potrzebne jest Lubuskie Centrum Onkologii? Obejrzyj wideo
Liczba pacjentów oddziału onkologii wzrosła o 230 proc.
– Naszą ambicją jest utworzenie Lubuskiego Centrum Onkologii. To duży projekt, za 300 milionów złotych – zaznaczyła marszałek Elżbieta Anna Polak, przechodząc do drugiego tematu konferencji. – Decyzja jest ostateczna: budujemy centrum onkologii. Jeżeli się nie uda pozyskać środków od tego rządu, to mamy nadzieję, że wkrótce zmieni się minister zdrowia i ta inwestycja powstanie, ponieważ jest absolutnie niezbędna do leczenia pacjentów onkologicznych. Zwłaszcza w kontekście polityki, gdy jest już decyzja rządu, że tworzymy Krajową Sieć Onkologiczną.
– Mamy fantastycznych fachowców: operatorów, onkologów, hematologów, którzy potrzebują dobrej infrastruktury, żeby leczyć pacjentów. W ciągu ostatnich trzech lat o 230 procent wzrosła liczba pacjentów, których nasza onkologia obsługuje, zapewnia im leczenie, podaje chemię… – wylicza Marek Działoszyński, prezes Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Lubuskie Centrum Onkologii miałoby powstać na tyłach polikliniki. 4-kondygnacyjny budynek byłby połączony z budynkiem głównym szpitala. Powierzchnia użytkowa to 14 tys. mkw. Znalazłyby się tam oddziały:
- chirurgii ogólnej i onkologicznej
- chirurgii klatki piersiowej (jedyny w województwie)
- otorynolaryngologii
A ponadto:
- kompleks poradni
- apteka
- baza zespołu transportu medycznego
- magazyn
- stołówka z kuchnią
- sale dydaktyczne i seminaryjne
- pomieszczenia techniczne
Województwo lubuskie będzie starało się o pieniądze na tę inwestycję z Funduszu Medycznego. Maksymalne dofinansowanie to 300 mln zł. – I w taką kwotę celujemy – wyjaśnił prezes Działoszyński.
Nie ma odwrotu od nowoczesnej onkologii
– Pacjenci, którzy są leczeni w centrach onkologicznych, gdzie opieka jest zintegrowana, gdzie mamy pod jednym dachem chirurgię, radioterapię, chemioterapię, żyją średnio 15 procent dłużej niż pacjenci, którzy są leczeni poza centrami onkologii – poinformował dr hab. n. med. Paweł Golusiński, prof. UZ, kierownik katedry otolaryngologii i chirurgii szczękowo-twarzowej.
– Dzisiaj pracujemy w warunkach z końca XX wieku, gdzie sale operacyjne są zintegrowane z oddziałem, przystosowane do wykonywania podstawowych zabiegów – dodał prof. Golusiński. – Dzisiaj na świecie jest wszędzie taki trend, że tego rodzaju leczenie powinno być w ramach dużych, zintegrowanych bloków operacyjnych, co umożliwia nam doskonałą współpracę między sobą i zabezpiecza bezpieczeństwo naszych chorych. To wszystko przekłada się bezpośrednio na nasze wyniki leczenia, czyli na przeżywalność naszych pacjentów.
– Jako konsultant wojewódzki dostałam dane z NFZ, gdzie wykazano, że operujemy zdecydowanie najwięcej pacjentów w naszym województwie, podobnie stosujemy najwięcej chemioterapii, jak i zabiegów radioterapeutycznych – wyliczała dr n. med. Róża Poźniak-Balicka, kierownik oddziału radioterapii. – Jeśli chodzi o moją działkę, w ubiegłym roku, mimo pandemii, przeleczyliśmy ponad 1800 pacjentów. Porównując do 10 lat temu, jest to wzrost przynajmniej o 50 procent. Jesteśmy przygotowani na to, żeby móc leczyć więcej pacjentów.
– Zwiększyła się liczba pacjentów, wchodzimy z nowymi terapiami: immunoterapią, terapiami celowanymi. Pacjenci dzięki temu żyją dłużej – przekonywał dr n. med. Marcin Napierała z oddziału onkologii. – Nowe zachorowania plus dłuższe życie pacjentów – pula aktywnie leczonych ludzi jest bardzo duża. Nie ma odwrotu od nowoczesnej onkologii i bardzo nam zależy na dodatkowych środkach finansowych, żeby nasza kadra mogła dodatkowo się rozwijać.
Akcja, która ma przekonać ministra zdrowia i rząd
– Mamy to, co najważniejsze: znakomitych lekarzy, absolwentów medycyny, chcemy dla nich stworzyć miejsca do rezydentury. Powstała onkologia dziecięca w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka i musi powstać Lubuskie Centrum Onkologii – podsumowała marszałek Polak. – Żeby przekonać ministra zdrowia i rząd, prosimy i apelujemy do wszystkich mieszkańców, do wszystkich organizacji pozarządowych o składanie podpisów pod petycją „Tak dla lubuskiej onkologii”.
Marszałek Polak podpisała petycję jako pierwsza, następnie to samo zrobili pozostali goście konferencji. Petycję „Tak dla lubuskiej onkologii” można podpisać TUTAJ.
Fotogaleria z konferencji prasowej “Tak dla lubuskiej onkologii”