Pacjenci kontra medycy – czego się boją i czego potrzebują (GALERIA)

Konferencja prezentująca wyniki badań w ramach projektu "Humanizacja procesu leczenia i komunikacja kliniczna pomiędzy pacjentem a personelem medycznym przed i w czasie pandemii COVID-19”
Fot. Dariusz Nowak
Tego typu badań i to w takiej skali nie ma wiele. Zespół naukowców pod przewodnictwem profesora Zbigniewa Izdebskiego ruszył do szpitali w całej Polsce, zbierając tysiące ankiet. Lekarze, ratownicy, pielęgniarki i pacjenci jasno pokazali, co ich złości, cieszy lub przeraża. Wyniki badania przedstawiono w Zielonej Górze. Wnioski?

Badanie dotyczyło okresu bez precedensu, bo ankietowani byli pytani o czas pandemii COVID-19. Projektowi nie można zarzucić wybiórczego podejścia do sprawy, bo naukowcy ankiety bezpośrednio oraz internetowo zbierali w całej Polsce. Dość powiedzieć, że sprawdzono ponad 114 jednostek ochrony zdrowia, czyli szpitali i przychodni.  W sumie oceny zebrano od blisko 6 tys. osób, poczynając od medyków, a kończąc na pacjentach.

Badanie doskonale pokazuje także lubuskie nastroje, ponieważ o opinie zapytano m.in. osoby ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Wyniki zaprezentował profesor Zbigniew Izdebski, znany i ceniony w Polsce seksuolog, a zarazem pracownik Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego. – Badanie okazało się trudne do wykonania, bo niełatwo było znaleźć osoby chętne do wypełnienia ankiet. Nad opracowaniem metodologii pracował zespół złożony z wielu ekspertów – tłumaczył Zbigniew Izdebski.

Pacjenci chcą, by widzieć w nich ludzi. Medycy mają dość biurokracji

Z ankiet z pacjentami jasno wynika, ze pacjenci przede wszystkim potrzebują jasnej i zrozumiałej komunikacji. Wskazało na to aż 43 proc. osób. Kilka procent mniej (38 proc.) oczekuje wysłuchania potrzeb. Nieco inaczej priorytety wyznaczyli medycy. Tutaj na górze listy znalazła się m.in. staranność i dokładność wykonywanych działań. O niej mówiło 49 proc. białego personelu.

Badanie dotyczące humanizacji w ochronie zdrowia przeprowadzono w 114 szpitalach i przychodniach.
Badanie dotyczące humanizacji w ochronie zdrowia przeprowadzono w 114 szpitalach i przychodniach Fot. Dariusz Nowak

Naukowcy wiele miejsce poświęcili utrudnieniom we wzajemnym zrozumieniu na linii pacjent – lekarz. Pacjenci za główny problem wskazują zbyt małą ilość czas, jaki się im poświęca. Medycy za to narzekają na nadmierną biurokrację (43 proc. osób), zbyt małą liczbę personelu (45 proc. osób), czy też roszczeniową postawę chorych i ich rodzin (51 proc. osób).

Pandemia COVID-19 zrujnowała psychikę pacjentów i medyków

Powoli epidemia koronawirusa przechodzi do historii, ale okazuje się, że jej skutki – także te sprzed kilku lat – nadal są odczuwalne, choć ukryte. I tak badania zespołu profesora Izdebskiego wskazały, że podwyższony poziom stresu dotyka ponad połowy białego personelu. Poza tym problemem nadal jest stres pourazowy, odczuwa go 29 proc. lekarzy i aż 61 proc. pielęgniarek. Tym bardziej może dziwić sposób radzenia sobie z tym zjawiskiem, a w zasadzie jego brak. Tylko 7 proc. ankietowanych zadeklarowało skorzystanie z pomocy psychologów, psychiatrów lub grup wsparcia.

Badanie „Humanizacja procesu leczenia i komunikacja kliniczna pomiędzy pacjentem a personelem medycznym przed i w czasie pandemii COVID-19” został sfinansowany dzięki grantowi Agencji Badań Medycznych.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content