Do tragedii doszło w czwartek w nocy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Podczas dyżuru zmarł ratownik medyczny, który pełnił rolę kierownika zmiany. Personel jest w szoku. Kondolencje płyną ze wszystkich stron.
Szpital w Gorzowie potwierdza informacje. -Potwierdzamy, że doszło do śmierci ratownika medycznego, który był kierownikiem zmiany na SORze. Jesteśmy wstrząśnięci tym, że szpitalna rodzina straciła ważną osobę. Wszyscy jesteśmy w szoku. Składamy kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia rodzinie mężczyzny – mówi Aleksandra Szymańska, rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
Jak się dowiedzieliśmy w czwartkową noc miał położyć się na chwilę podczas dyżuru i już się nie obudził…
Szpital wezwał na miejsce prokuratora i inspekcję pracy. Rodzina zmarłego została otoczona opieką psychologiczną.
Łukasz Markowski był ratownikiem w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie, współpracował także z Nowym Szpitalem w Kostrzynie nad Odrą oraz z Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie.

