Bieg Tropem Wilczym w Kożuchowie. Ponad 100 śmiałków na trasie (DUUUŻO ZDJĘĆ)

Cztery uśmiechnięte osoby. Dwie kobiety i dwaj mężczyźni
Uczestnikom Biegu Tropem Wilczym w Kożuchowie humor dopisywał. Od lewej: Agata Towpik, Damian Werłos, Justyna Sęczkowska i Paweł Dłuski
116 zawodników zameldowało się na mecie niedzielnego Biegu Tropem Wilczym w Kożuchowie. Główny dystans, czyli 6 kilometrów, najszybciej pokonali nowosolanie: Liliana Młynarczyk i Jakub Wawrzykowski.

Uczestnicy Biegu Tropem Wilczym w Kożuchowie mieli do wyboru dwa dystanse. Krótsza trasa miała 2 km i prowadziła wyłącznie uliczkami w centrum miasta. Dłuższa, 6-kilometrowa, wiodła także polną drogą za stadionem.

Na “sprinterskim” dystansie najlepiej poradzili sobie: Aleksandra Talkowska z Nowej Soli i Adrian Jurczak z Żagania. Z kolei na dłuższej trasie najszybsi byli: Liliana Młynarczyk i Jakub Wawrzykowski – oboje z Nowej Soli.

Zawodnicy ruszyli na trasę Biegu Tropem Wilczym w Kożuchowie
Jakub Wawrzykowski: Na plecach czułem oddech rywali, więc było ściganie

– Na co dzień trenuję w klubie Astra Nowa Sól u Ryszarda Biesiady. Trenuję siedem razy w tygodniu, więc staram się jak najlepiej biegać i cieszę się tym – mówił Jakub Wawrzykowski. – Dzisiejsza trasa to typowy cross, troszeczkę pod górkę, troszeczkę z górki. Fajna, urozmaicona trasa. Na plecach czułem oddech rywali, więc było ściganie.

Biegaczom towarzyszyła temperatura niewiele powyżej zera stopni, prószył śnieg. Jak zwycięzca zniósł taką pogodę? – To są ciekawe warunki atmosferyczne, ale jednak wolę, jak jest cieplej – stwierdził pan Jakub. – Wiosną, latem biega się lepiej. Najlepsza jest wiosna.

Liliana Młynarczyk: Za plecami miałam koleżankę z klubu, też bardzo mocną

– Oj, trochę musiałam się zmęczyć – przyznała Liliana Młynarczyk. – Za plecami miałam rywalkę, koleżankę z klubu, też bardzo mocną. Do piątego kilometra biegła blisko. Na polu trochę wiało i niestety, nie w plecy, ale taką mamy pogodę. Generalnie jednak było bardzo fajnie.

– Na rynku pod górkę, momentami kostka, która też nie ułatwiała biegu, ale nie była to najgorsza trasa – oceniła pani Liliana. – Nie było błota, nie pada, także jest dobrze. Pogoda jak najbardziej do biegania. Długie spodnie i jest akurat, idealnie.

Bieg Tropem Wilczym w Kożuchowie – wyniki

Kobiety, 2 km

  1. Aleksandra Talkowska (Wikon Nowa Sól) – 6.28
  2. Nicola Szostak (34. Brygada Kawalerii Pancernej Żagań) – 7.24
  3. Sandra Wieliczko (Nowa Sól) – 7.25
  4. Patrycja Bernad (Kożuchów) – 7.29
  5. Marta Wieliczko (Nowa Sól) – 8.02

Mężczyźni, 2 km

  1. Adrian Jurczak (34. Brygada Kawalerii Pancernej Żary) – 5.39
  2. Andrzej Pawłowski (Kożuchów) – 6.26
  3. Szymon Gutowski (Kożuchów) – 6.42
  4. Grzegorz Tylus (Zielona Góra) – 7.58
  5. Maksymilian Lechów (Zielona Góra) – 8.01

Kobiety, 6 km

  1. Liliana Młynarczyk (Astra Nowa Sól) – 21.41
  2. Martyna Korwel (Astra Nowa Sól) – 22.08
  3. Ewa Krojcig (Zielona Góra) – 24.42
  4. Joanna Saniuk (Żary) – 26.15
  5. Agnieszka Rohde-Kowal (11. Dywizja Kawalerii Pancernej Żagań) – 27.58

Mężczyźni, 6 km

  1. Jakub Wawrzykowski (Astra Nowa Sól) – 19.35
  2. Sebastian Sobczak (Nowa Sól) – 19.46
  3. Kacper Kubiak (Astra Nowa Sól) – 19.46
  4. Damian Makowiecki (Wściekłe Dziki Lubsko) – 19.53
  5. Filip Bajan (Lab-bud.com Zielona Góra) – 21.03

Fotogaleria z Biegu Tropem Wilczym w Kożuchowie

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content