Jeśli Państwo oglądacie TVP, słuchacie publicznego radia lub czytacie rządowy publikator od Obajtka Press, to mogliście NIE DOWIEDZIEĆ SIĘ, że w lutym samobójstwo popełnił Mikołaj, 16-letni syn posłanki PO Magdaleny Filiks – po tym, jak został zaszczuty przez rządowe media i polityków PiS.
Redaktor naczelny publicznego Radia Szczecin Tomasz Duklanowski poinformował o dwóch ofiarach pedofila Krzysztofa F., pełnomocnika marszałka woj. zachodniopomorskiego, związanego z Platformą Obywatelską. Łatwo można było sprawdzić, że jego ofiarami były dzieci posłanki Filiks. Pedofil został skazany i osadzony w więzieniu, ale to nie wystarczyło padlinożercom, którzy poczuli polityczną krew i szansę na upokorzenie opozycji.
Minister Czarnek, Rachoń, Ziemkiewicz, Matecki, młode oko Oskarka, działacze PiS oraz pseudorządowi dziennikarze rozpoczęli nagonkę na Magdalenę Filiks i Platformę Obywatelską. Tylko po to, aby dokonać ponownego napiętnowania ofiary, zniszczyć rodzinę posłanki i spowodować spadek zaufania opinii publicznej do PO.
Wszyscy oni są heroldami bezczelności, chamstwa i kłamstwa, gdyż w imię walki politycznej są gotowi zaszczuć i zniszczyć każdego, kto nie jest wyznawcą pisowskiego kościoła pod wezwaniem Jarosława Kaczyńskiego. Dzisiaj, po śmierci Mikołaja, kasują wpisy i tweety, uciekają przed dziennikarzami, chowając się w willach plus, drogich restauracjach, jedząc najdroższe steki lub odjeżdżają czy odlatują transportem za publiczne pieniądze.
Całej tej bandzie hien i padlinożerców należy się ostracyzm polityczny i społeczny. W imię godności i ludzkiej przyzwoitości. Drodzy koledzy i koleżanki, ludzie kultury, społecznicy, samorządowcy – nie ma się z czego cieszyć, gdy dostajemy publiczne pieniądze z ministerstwa kultury, sportu, edukacji, gdy przecinamy wstęgi na kolejnej drodze, hali, domu kultury czy skończonej inwestycji, jeśli ten „polski ład” sponsorowany jest przez politykę Prawa i Sprawiedliwości.
Ich miejsce nie jest na salonach, nie ma co podawać im ręki, siadać z nimi przy jednym stole, pozować do wspólnych zdjęć. Stańmy w końcu w prawdzie, potępmy cyników, którzy z godłem na piersi i z Bogiem na ustach dehumanizują oponentów politycznych, gwałcą moralność i boskie przykazania o byciu prawym człowiekiem.
Nie można wiecznie udawać, że nic się nie dzieje, wiedząc, że ta partyjna wierchuszką ma krew na rękach. Mocno wierzę, że dla tych siewców nienawiści mają w piekle ósmy krąg, w którym nie ma już nic.
