Koszykarki z Gorzowa zakończyły sezon zasadniczy. Prawie pękła setka…

Dwie kobiety, jedna z piłką do koszykówki
Chantel Horvat (z piłką) z Polskiej Strefy Inwestycji Gorzów zdobyła 11 punktów, ale przy fatalnej skuteczności rzutów z gry 2/12. Miała także 5 zbiórek Fot. Piotr Kaczmarek
Na koniec mogły sobie pozwolić na porażkę i przegrały. Koszykarki z Gorzowa, które już wcześniej zapewniły sobie zwycięstwo w sezonie zasadniczym ekstraklasy, w ostatnim meczu tej rundy wysoko uległy rywalkom z Poznania. Wystąpiły bez Tilbe Senyurek.

Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów – Enea AZS Politechnika Poznań 78:96 (23:26, 16:25, 21:26, 18:19)

Polska Strefa Inwestycji Enea: Allen 28 (7/8 za dwa, 4×3, 8 asyst), Smith 19 (1×3, 14 zbiórek, 6 strat), Horvat 11 (1×3, 5 zbiórek), Wadoux 11 (3×3), Keller 4 (8 zbiórek) oraz Bazan 5 (1×3), Michniewicz 0, Śmiałek 0 (5 zbiórek).

Enea AZS Politechnika: Pokk 21 (6/8 za dwa, 3/4 za trzy, 10 zbiórek), Skobel 20 (4×3, 5 zbiórek), Sutton 19 (7 asyst), Dodson 17 (6 zbiórek), Żukowska 4 oraz Popović 9 (2×3), Rogozińska 6 (1×3), Dżochowska 0, Piasecka 0.

Do przerwy 39:51 – wynik jak na żużlu

W pierwszej kwarcie środowego (8 marca) meczu popis dała Agnieszka Skobel. Kapitan zespołu z Poznania zdobyła 11 punktów, trafiając wszystkie rzuty, w tym 3/3 za trzy. W 10 minucie gorzowianki przegrywały 18:26. Rzutem na taśmę podgoniły jednak na 23:26.

Druga ćwiartka rozpoczęła się od trójek Zoe Wadoux i Lindsay Aleen, które dały miejscowym prowadzenie 29:26 w 12 minucie. Ale później nastąpiła seria 15:0 rywalek i wynik zmienił się diametralnie. Dwucyfrowa przewaga przyjezdnych mogła zwiastować kłopoty. Do przerwy było 39:51 – jak na żużlu…

W statystykach na półmetku niepokoiła zwłaszcza skuteczność rzutów za dwa naszych dziewczyn: 7/18 (38 proc.). Optymizmem nie napawała także liczba strat – aż 11. No i mimo 8 zbiórek w ataku koszykarki trenera Dariusza Maciejewskiego miały tylko 4 punkty drugiej szansy.

Udało się nie stracić 100 punktów…

Trzecia kwarta zdawała się przebiegać pod dyktando gorzowianek. Po dwójce Alanny Smith, dwóch rzutach wolnych Allen i kolejnej dwójce Smith było 55:62 w 28 minucie. Akademiczki odpowiedziały jednak serią 9:0, powiększając prowadzenie do rekordowych rozmiarów 16 punktów. Przed decydującą ćwiartką było zaś 60:77. Pachniało czymś więcej niż niespodzianką.

Allen miała na koncie 24 punkty i 6 asyst, Smith – 12 punktów, 12 zbiórek, ale też 6 strat.

W 33 minucie, po trójce Smith, miejscowe odrobiły sporą część strat i zrobiło się 70:79. Tylko co z tego, skoro niewiele ponad 3 minuty później było już 72:91… Ostatecznie koszykarkom trenera Maciejewskiego udało się nie stracić 100 punktów, ale marna to pociecha.

Trzeba jednak podkreślić, że ta porażka nie ma żadnego wpływu na układ tabeli. Gorzowianki już wcześniej zapewniły sobie zwycięstwo w sezonie zasadniczym i w fazie play off będą miały przewagę własnego parkietu.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content