Gorzowscy radni PO: – Poratujcie psiaki i przekażcie 1,5 procent (WIDEO)

Warunki w jakich pracuje personel gorzowskiego schroniska dla psów, woła o pomstę do nieba. Zimny barak i brak salki edukacyjnej to tylko kropla w morzu potrzeb opiekunów zwierząt. Do tego dochodzi chęć poprawy stanu boksów i warunków w jakich żyją psiaki. W okresie rozliczeniowym klub radnych PO w gorzowskiej Radzie Miasta przypominam o możliwości podzielenia się 1,5 proc. podatku z potrzebującymi czworonogami.

-Dla Ciebie to tylko 1,5 %, dla nas co pełna miska. Taką akcję prowadzi schronisko i do tej akcji zachęcamy też mieszkańców Gorzowa. Chodzi o przekazywanie środków na Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Azyl. W imieniu stowarzyszenia prosimy o wsparcie – mówi Radosław Wróblewski, szef klubu PO w gorzowskiej Radzie Miasta.

-Nie chcę mi się wierzyć, że w Gorzowie Wlkp., w mieście wojewódzkim doszło do takiej sytuacji, ze schronisko nie było ani remontowane, ani nie było w nie inwestowane. Inne ościenne miasta mają takie placówki zmodeMieliśmy mnóstwo telefonów od mieszkańców, jak te warunki strasznie wyglądają. Zajmiemy się utworzeniem nowej placówki – mówi Jerzy Sobolewski, wiceprzewodniczący gorzowskiej Rady Miasta.

-Liczymy na pomoc miasta, my jesteśmy otwarci – mówi Marta Koźmińska, miłośniczka zwierząt. -Mieszkańcy miasta, ościennych gmin, przedsiębiorcy, chcą stworzyć zwierzętom godne warunki. Ludzie ze stowarzyszenia robią fajną robotę. Oni nie tylko opiekują się zwierzętami, ale także edukują młodych wolontariuszy. Brakuje salki edukacyjnej – mówi.

-Jako ludzie zrobiliśmy krzywdę tym zwierzętom i jesteśmy im winni pomoc – Izabela Kunicka, zarządca schroniska Azorki – one są tutaj same i potrzebują naszej pomocy. Robimy wszystko, żeby one znalazły nowych kochających właścicieli – mówi.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content