Pociąg z Zielonej do Zbąszynka wraca na tory. Koniec z zastępczą podróżą autobusem (WIDEO)

Ludzie wchodzą do niebieskiego autobusu
Fot. Łukasz Wawer
Marzec to czas korekt w rozkładach jazdy PKP. Zmiany zazwyczaj są niewielkie, ale tym razem pojawi się duża niespodzianka. Od 12 marca, czyli niedzieli na tory wraca pociąg do Zbąszynka. Oznacza to koniec koszmaru związanego z podróżowaniem na tej trasie zastępczym autobusem.

Przedstawiciele Polregio informują, że od 12 marca dojdzie nie do zmiany, a jedynie reorganizacji rozkładu jazdy, a więc większość korekt będzie kosmetyczna. Chodzi o dostosowanie godzin połączeń do warunków panujących na szlakach kolejowych i inwestycji prowadzonych na konkretnych  liniach. Jedyną istotną zmianą dla Lubuszan będzie powrót na tory pociągu do Zbąszynka, co umożliwi dojazd do Poznania bez przesiadek. Wcześniej trzeba było podróżować autobusową komunikacją zastępczą.

Zła wiadomość jest taka, że na razie pociąg będzie jechał do Poznania… dłużej niż przez remontem linii kolejowej numer 358. To może dziwić biorąc pod uwagę, że modernizacja trwała 3 lata, czyli znacznie przekroczyła wstępne plany, a remont 43 km odcinka trasy kosztował przeszło 160 mln zł.

Tabliczka z napisaem Centrum Przesiadkowe
Autobus do Zbąszynka przez kilka lat odjeżdżał z przystanku nieopodal dworca PKP Fot. Łukasz Wawer

– Uspokajam, nie są to ostateczne czasy przejazdu. Wynikają z warunków technicznych na danym szlaku. Gdy będzie to możliwe i zarządca infrastruktury zmieni warunki techniczne, co pozwoli na szybsze czasy przejazdu, w ślad za tym pójdzie korekta obecnego rozkładu – tłumaczy Paweł Nijaki, rzecznik Lubuskiego Zakładu Polregio w Zielonej Górze.

Co na to pasażerowie podróżujący do tej pory zastępczymi autobusami na tej trasie? – Bardzo się cieszę, bo do tej pory z Wymiarek do Poznania jechałem z 4 przesiadkami – mówi Kazimierz Prosoł.

– Już 1,5 roku dojeżdżam komunikacją zastępczą, bardzo czekałem na te zmiany. Nie po to przecież wybieramy pociąg, aby podróżować autobusem –  dodaje Szymon Obolewicz.

Remont prowadziło PKP Polskie Linie Kolejowe, ale o szczęśliwy finał byłoby bardzo trudno, gdyby nie urząd marszałkowski. Na wstępie samorząd województwa dofinansował inwestycję prawie 60 mln zł. W międzyczasie pojawiały się kolejne wnioski do UMWL o zwiększenie kwoty dofinansowania. Ostatecznie licznik wsparcia remontu zatrzymał się na przeszło 112 mln zł.

Urzędnicy podkreślają, że mocno wspierali dokończenie remontu trasy numer 358, ponieważ umożliwia ona nie tylko podróż do Poznania, ale pozostaje lubuskim “oknem” na świat w kierunku Warszawy. – Ubolewamy, że trwało to tak długo. Staraliśmy się za wszelką cenę doprowadzić projekt do końca. Łatwo jest przecież powiedzieć: “basta, nie dopłacamy dalej do tej inwestycji, przerywamy i nie realizujemy”. Mając świadomość odpowiedzialności za ruch pasażerski na terenie województwa, próbowaliśmy wpływać na Polskie Linie Kolejowe oraz wykonawcę, aby dokończyli projekt – komentuje sprawę Sławomir Kotylak, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji UWML.

Pamiętajcie, że w związku z korektą rozkładu co prawda kosmetyczne, ale zmiany dotkną także innych połączeń pociągów. Jeśli planujecie podróż na 12 marca lub kolejne dni, sprawdźcie dokładnie godziny odjazdu ze stacji.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Ostatni sejmik tej kadencji (FOTO)

Ważniejszymi punktami ostatniego posiedzenie lubuskiego sejmiku kończącej się kadencji było z pewnością odwołanie i powołanie skarbnika województwa. Alicja Woźniak i Tomasz Wojciechowski, za zgodą rady,

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content