Lubuszanie należą do najbardziej zadłużonych Polaków. Rekordzistka „wisi” ponad 10,8 mln zł

Fot. pixabay
Kłopoty finansowe są najbardziej powszechne w Lubuskiem – 112 osób z problemami na każde 1000 dorosłych mieszkańców. Przeciwieństwem jest Podkarpacie, gdzie zapaść finansowa dopadła 47 osób na 1000 i Małopolska z liczbą 58. Najbardziej zadłużoną Lubuszanką jest pewna 71-latka.

Ukazał się najnowszy raport InfoDług przygotowany w oparciu o dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazę informacji kredytowych BIK. Zawiera on informacje dotyczące 2022 roku. I tak zadłużenie Polaków w minionym roku wzrosło o 6,4 miliarda złotych. Najwięcej nierzetelnych dłużników i nieuregulowanych zobowiązań mają mieszkańcy Mazowsza. Najbardziej zadłużonym jest mężczyzna z Lubelszczyzny, którego zaległość wynosi obecnie ponad 81 milionów złotych.

Nie jesteśmy zieloną wyspą

Niestety w kilku kategoriach prym wiodą Lubuszanie. Statystycznie najwięcej osób zalegających z  rachunkami i kredytami przypada na pełnoletnich mieszkańców Polski Zachodniej oraz województwa kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie. Kłopoty finansowe są najbardziej powszechne w Lubuskiem – 112 osób z problemami na każde 1000 dorosłych mieszkańców. Na drugim biegunie jest Podkarpacie, gdzie w finansowym szpagacie jest 47 osób na 1000 i Małopolska z 58. Liczba dłużników wzrósła w 13 na 16 województw. O jedną osobę spadł w Wielkopolsce i na Śląsku. Na takim samym poziomie jak przed rokiem utrzymał się na Mazowszu – 82 osoby.

Rekordzistka zalega 10 baniek

W naszym regionie łączna kwota zaległości wzrosła o 9,7 proc. i osiągnęła 2,3 mld zł. W ciągu roku liczba zadłużonych Lubuszan wzrosła o 400. Rekordzistką jest 71 letnia kobieta, której zaległości wynoszą 10,8 mln zł.

Pod uwagę w tym raporcie brano zaległości na minimum 200 zł, opóźnione o co najmniej 30 dni. Po 2022 r. 2,68 mln osób w Polsce ma niemal 79 mld zł przeterminowanych zobowiązań. Jest też pewna pociecha, drugi rok pandemii był jedynym, w którym Polakom udało się zmniejszyć zaległe zobowiązania. W całym kraju przybyło 18 tys. 412 niesolidnych dłużników – ich liczba wzrosła do 2,68 mln osób. Średnia zaległość wzrosła przez rok o 2,2 tys. zł, do 29,4 tys. zł, m.in. w wyniku kłopotów pokolenia X. Obecnie najczęstszą przyczyną wpadania w finansowe dołki jest inflacja.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content