W drugim w tym roku sparingu żużlowcy Falubazu Zielona Góra w czwartek przegrali na wyjeździe z Unią Leszno. Krzysztof Buczkowski zdobył 10 punktów, Rasmus Jensen i Przemysław Pawlicki dołożyli po 8.
Unia Leszno – Falubaz Zielona Góra 50:40
Unia: Smektała 9+2 (2, 1*, 1, 3, 2*), Kołodziej 12+1 (1*, 2, 3, 3, 3), Mencel 1 (1, 0), Zengota 10 (3, 1, 3, 0, 3), Holder 7 (1, 3, 3, 0), Jabłoński 3 (1, 2, 0), Ratajczak 7+1 (3, 0, 2, 2*), Borowiak 1 (1), Parnitskyi 0 (0).
Falubaz: Pawlicki 8+1 (3, 2, 2, 1*), Becker 5+1 (0, 1*, 0, 3, 1), Tungate 5+2 (d, 2*, 1*, 2), Buczkowski 10 (3, 3, 2, 2), Jensen 8+1 (2, 3, 2, 1*), Rempała 1 (d, 0, 1), Curzytek 3 (2, 0, 1, u), Ragus 0 (0, 0).
Czwartkowy (23 marca) sparing w Lesznie był “rewanżem” za wtorkowe ściganie w Zielonej Górze. Tym razem jednak Unia nie zlekceważyła I-ligowego rywala, wystawiając skład z Januszem Kołodziejem i Chrisem Holderem. Zabrakło natomiast Jaimona Lidsey’a.
Zawody na stadionie im. Alfreda Smoczyka były zdecydowanie ciekawsze niż te przy W69. W drugiej części sparingu można było obejrzeć kawałek niezłego ścigania. Na przykład w biegu IX pomiędzy Kołodziejem, Przemysławem Pawlickim i Bartoszem Smektałą. A w X walkę Grzegorza Zengoty z Rasmusem Jensenem.
I jeszcze w kolejnych trzech gonitwach. Najpierw pomiędzy całą czwórką, czyli Smektałą, Krzysztofem Buczkowskim, Pawlickim i Zengotą. Następnie Luke Becker ładnie tasował się z Damianem Ratajczakiem. Aż wreszcie Kołodziej pokazał jazdę na poziomie ekstraklasy z Rohanem Tungatem i Jensenem.
Oczywiście, to tylko sparing. Ale w żużlu bardzo ważne jest, by jak najwcześniej oswajać się z jazdą na motocyklu – spod taśmy i w czteroosobowej stawce. A każda akcja przypominająca szarżę z ligowego meczu cieszy oko.
Fotogaleria z meczu Unia Leszno – Falubaz Zielona Góra