Polska Strefa Inwestycji Gorzów miała walczyć o złoto. Niestety, kontuzje pokrzyżowały plany najlepszemu zespołowi sezonu zasadniczego ekstraklasy koszykarek. We wtorek zawodniczki trenera Dariusza Maciejewskiego wywalczyły brązowy medal. Wielkie brawa!
MB Zagłębie Sosnowiec – Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów 62:67 (17:19, 17:13, 14:15, 14:20) – w rywalizacji (do dwóch zwycięstw) jest 0:2
MB Zagłębie: January 24 (1×3, 12 zbiórek, 7 asyst, 6 strat), Mistinova 10 (1×3, 5 fauli), Urbaniak-Dornstauder 10 (13 zbiórek), Zempare 8 (6 zbiórek), Wnorowska 3 (1×3, 5 zbiórek) oraz Jarząb 7 (1×3), Grzenkowicz 0, Wojtylas 0.
Polska Strefa Inwestycji Enea: Smith 21 (2×3, 14 zbiórek, 5 fauli), Allen 19 (1×3, 5 asyst), Wadoux 10 (2×3, 6 zbiórek, 5 asyst), Horvat 9 (1×3, 10 zbiórek), Keller 5 (1×3, 6 zbiórek, 5 fauli) oraz Bazan 3 (1×3), Śmiałek 0.
Jessica January i Alanna Smith w rolach głównych
Początek wtorkowego (11 kwietnia) spotkania należał do Zagłębia. Ale przy stanie 16:13 Alanna Smith popisała się akcją 2+1, Zoe Wadoux poprawiła za trzy i przyjezdne wyszły na pierwsze prowadzenie. Drugą kwartę miejscowe rozpoczęły od serii 7:0, a w 15 minucie wygrywały 28:21. Do przerwy było jednak tylko 34:32.
W statystykach na półmetku sosnowiczanki miały dużo wyższą skuteczność rzutów za dwa: 12/22 (54 proc.) – 7/22 (31 proc.). Gorzowianki natomiast lepiej trafiały za trzy: 5/13 (38 proc.) – 2/10 (20 proc.). Indywidualnie zaś prym wiodły: Jessica January – 9 punktów, 8 zbiórek, 6 asyst i Smith – 15 punktów (2/2 za trzy), 7 zbiórek.
Świetna gra Lindsay Allen w decydującej kwarcie
Trzecia kwarta także nie zwiastowała przełomu. W 26 minucie, po trafieniu Smith, mieliśmy remis 38:38, ale chwilę później ta sama zawodniczka spudłowała oba rzuty wolne. Tymczasem miejscowe odskoczyły na 46:42, zdobywając punkty z ponowienia. Przed decydującą ćwiartką było 48:47.
W 31 minucie Lindsay Allen dała przyjezdnym prowadzenie 49:48, a następnie podwyższyła na 51:48. Rywalki jednak nie pękły i wyszły na 53:51. Na taki obrót spraw Allen odpowiedziała 6 punktami z rzędu! Ale za moment znów był remis…
Tymczasem dwójka Allen i trójka Wiktorii Keller zaczęły przechylać szalę zwycięstwa na stronę gorzowianek. Przy stanie 59:62 za trzy trafiła Julia Bazan, więc brąz był już blisko, coraz bliżej. Niespełna 18 sekund przed końcem Zoe Wadoux wykorzystała oba rzuty wolne, pieczętując zwycięstwo.