Spektakle, koncerty, wernisaż, recitale… i pierwsza odsłona Konkursu Piosenki Literackiej im. Piotra Machalicy – o bogatym programie i literackim charakterze drugiej edycji Zielonogórskich Spotkań Artystycznych – “Klan Machaliców i Przyjaciele” rozmawiamy w studiu LCI z Jerzym Nowakiem z Piekarni Cichej Kobiety.
Magda Umer, kabaret MUMIO, Robert Chyła Quintet, Katarzyna Żak, André Ochodlo – to tylko niektórzy z wykonawców nadchodzącego festiwalu Klan Machaliców i Przyjaciele 2023, który rusza 13 kwietnia w Zielonej Górze. Organizatorem jest popularny klub Piekarnia Cichej Kobiety. Festiwal odbywać się będzie w różnych miejscach, także poza granicami Zielonej Góry. O rozbudowaną, bogatą formułę festiwalu pytamy Jerzego Nowaka:
– Po pierwszej edycji mieliśmy mało krytycznych głosów, co mnie troszeczkę zmartwiło – mówił z uśmiechem Jerzy Nowak z Piekarni Cichej Kobiety, organizator festiwalu – ale było bardzo dużo dobrych głosów. Władze miasta stwierdziły, że należy to kontynuować i chwała im za to, bo to jest fajna idea, po prostu. My byśmy się tego nie podjęli, gdyby nie to, że się przyjaźnimy i przyjaźniliśmy z całą rodziną Machaliców – z Krzyśkiem najbardziej, bo kocha jazz i Cichą Kobietę, i wspólnie gramy, ale też i z Piotrem, i z Olkiem, więc kiedy Krzysiek zaproponował nam organizację tego typu zabawy, przystaliśmy na to, bo nie mieliśmy innego wyjścia. Nas to – za przeproszeniem, jak to się mawiała kiedyś młodzież – nas to „kręci”. Jest bardzo dużo przyjemności z organizacji czegoś takiego, wygraliśmy konkurs na 3-letnią organizację festiwalu – to nam daje całkiem inną perspektywę.
Formuła drugiej edycji Zielonogórskich Spotkań Artystycznych zaskakuje swoją różnorodnością. W programie wydarzenia, które trwać będzie od 13 do 16 kwietnia br., znalazły się m.in. spektakle teatralne. Na jeden z ich organizatorzy zapraszają… autokarem do Poznania:
– Nie mogliśmy przenieść sztuki „Prawo Wyboru” Teatru Nowego – tłumaczył Jerzy Nowak. – Jest to Ferdinanda von Schiracha, dramaturga dość teraz popularnego, modnego ale też znaczącego w Europie. Prapremierę w Polsce zrobił teatr Nowy w Poznaniu i gra tam główną rolę Aleksander Machalica. Niestety, nie udało się przenieść na deski Lubuskiego Teatru tego spektaklu z przyczyn technicznych.
Dlatego do Poznania pojada nawet 2 lub 3 autokary: – Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie, opłaty są symboliczne, bo mamy dotację. Potem będzie jeszcze spotkanie z Aleksandrem oraz aktorami, którzy grają razem z nim a rola jest niezwykle przejmująca taka mocna, także po prostu trzeba pojechać – zachęcać organizator.
Inne wydarzenia odbywające się w ramach festiwalu będzie można zobaczyć w różnych lubuskich instytucjach kultury – m.in. wernisaż Małgorzaty Stępniak w Muzeum Ziemi Lubuskiej i spektakl „Serca na odwyku” na scenie Lubuskiego Teatru.
– „Serca na odwyku”, to są dwie jednoaktówki, świetnie wyreżyserowane, bo przez Cezarego Żaka i świetna obsada. Ja widziałem te przedstawienia – i można się śmiać. I to nie rechotać, tylko śmiać takim fajnym śmiechem, bo to jest tak fajnie zagrane – podkreślał Jerzy Nowak. – Kasię Żak poprosiliśmy, żeby była szefową Jury Konkursu Piosenki Literackiej, a do tego wszystkiego wystąpi z koncertem, gdzie troszeczkę prześmiewczo, złośliwie z pewnych interpretacji, z pewnych piosenek – mówiąc takim potocznym językiem – się trochę nabija, naśmiewa. Też słyszeliśmy fragment tego koncertu i to dobra zabawa, na najwyższym poziomie.
O najwyższym poziomie artystycznym festiwalu świadczą najlepiej nazwiska innych zaproszonych gości, jak chociażby Magdy Umer.
– Ikona polskiej sceny, przyjeżdża z Kabaretem Mumio. Pani Magda poprowadzi koncert finałowy, rada artystyczna już wyłoniła dziesięcioro wokalistów, wokalistek i będzie koncert finałowy w niedzielę (16 kwietnia br.). Magda Umer go poprowadzi, więc to też pewna forma wyróżnienia dla tych młodych ludzi, ale są też i nagrody finansowe.
Wspólnym mianownik tych różnorodnych wydarzeń jest.. dobra literaturą – piękne słowo, które było wyśpiewywane przez Piotra Machalicę.
– Ci artyści należą do pewnego klanu artystów, którzy szanują, kochają i potrafią słowem polskim się posługiwać, to jest wielka umiejętność i nie zejdziemy poniżej pewnego poziomu, będzie tak samo albo lepiej w kolejnych edycjach. Pielęgnujemy i będziemy pielęgnować właśnie słowo, które ma być podane w różnorodnych formach. Taka jest nasza propozycja, będzie też trochę muzyki – mówił Jerzy Nowak. – Mamy fajnych ludzi, fajną ideę, i materialne zabezpieczenie ze strony miasta. My to bardzo doceniamy, także wielkie dzięki. A więc zapraszamy!
