Sporym zainteresowaniem cieszyły się sobotnie biegi południową obwodnicą Zielonej Góry tuż przed oddaniem jej do użytku. Dystans 10 kilometrów zaliczyło 117 osób, a półmaraton – 159. Na mecie pierwsi zameldowali się: Ewelina Michnowicz i Adam Marysiak oraz Sandra Nowak i Marcin Dziub.
Uczestnicy półmaratonu przebiegli niemal całą długość obwodnicy, startując od strony Raculi – tam i z powrotem. Jeden z zawodników na koszulce miał wymowny napis “Tu był las”.
Sandra Nowak dotrzymywała kroku mężczyznom. Rewelacja!
Byliśmy na punkcie kontrolnym przy rondzie w Ochli. Stawce przewodził Zbigniew Kostrzembski, za którym podążał Marcin Dziub, a dalej trójka: Jerzy Ponikiewski, Filip Bajan i Przemysław Fornalik. Rewelacyjnie prezentowała się Sandra Nowak, która dotrzymywała kroku mężczyznom i dzielnie trzymała się w czołowej dziesiątce.

Sandra Nowak
Kostrzembskiego dopadł jednak kryzys, i to potężny. Choć to naprawdę doświadczony biegacz, ostatecznie zajął dopiero 95. miejsce… Cóż, bywa i tak. Zwyciężył Dziub przed Bajanem i Fornalikiem. A czwarte miejsce open zajęła pani Sandra, będąc oczywiście najlepszą wśród kobiet. Wielkie brawa!
Marcin Dziub: Trasa przyjemna. Po asfalcie biegnie się fajnie, równo
– Od początku biegłem jako pierwszy – relacjonował Marcin Dziub, który uprawia triathlon. – Na drugim-trzecim kilometrze jeden z zawodników mnie wyprzedził i zaczął mi trochę odbiegać. Nie wiem, co się stało, ale na około dziewiątym kilometrze na podbiegu wyraźnie zwolnił. Tam go dogoniłem, wyprzedziłem, pobiegłem swoje i tak już zostało do końca.

Marcin Dziub
– Trasa pagórkowata, także trzeba było trzymać tempo – podkreślił zwycięzca. – Na zbiegach było łatwiej, na podbiegach trzeba było trochę podciągać. Natomiast na powrocie zdecydowanie przeszkadzał wiatr, który wiał nam prosto w twarz, także to też było utrudnienie. Ale generalnie trasa przyjemna. Po asfalcie biegnie się fajnie, równo.
– Z wyniku zasadniczo jestem zadowolony – przyznał pan Marcin. – Prawdę mówiąc, chciałbym w końcu złamać 1:20, bo jak raz kiedyś startuję, to zawsze się kręcę wokół 1:21. Ale na takiej pagórkowatej trasie, jeszcze z wiatrem w twarz, samemu biegnąc to nie jest takie łatwe. Jakby jakaś grupa była mocniejsza, to byłoby może fajniej.
10 km – wyniki
Kobiety
- Ewelina Michnowicz (Krosno Odrzańskie) – 40.41
- Martyna Zielińska (Leszno) – 43.48
- Agnieszka Woch (EKM Lubuskie Morsy Zielona Góra) – 44.21
Mężczyźni
- Adam Marysiak (Nowa Sól) – 33.01
- Jacek Stadnik (Zielona Góra) – 33.08
- Maciej Terka (Szymanowski Team Zielona Góra) – 34.39
Półmaraton – wyniki
Kobiety
- Sandra Nowak (Zielona Góra) – 1:23.47
- Klaudia Petters (Xtrabike Ibis Bolesławiec) – 1:24.55
- Justyna Bukiel (Mapa-turystyczna.pl Zielona Góra) – 1:32.16
- Marta Masternak (Team Kotlarek Przytok) – 1:36.31
- Anna Bajserowicz (Zielona Góra) – 1:38.58
- Ola Wojtysiak (Gorzów Wlkp.) – 1:41.07
Mężczyźni
- Marcin Dziub (Perceptus Płoty) – 1:20.53
- Filip Bajan (Lab-bud.com Zielona Góra) – 1:21.56
- Przemysław Fornalik (4nalik Team Lwówek) – 1:22.19
- Jerzy Ponikiewski (Gubin) – 1:23.54
- Radosław Noworyta (Ultra Diabły Team Lubrza/Nowa Wioska) – 1.24.00
- Daniel Słowikowski (Jedz i Trenuj Świebodzin) – 1:24.40
Fotogaleria z I Sinersio Półmaratonu Zielona Góra