Na Uniwersytecie Zielonogórskim podsumowano ósmą edycję akademii prowadzonej wraz z firmą Perceptus. W tym roku zadaniem drużyn było stworzenie chmury dla firm, w której można bezpiecznie przechowywać pliki. Najlepsi otrzymali nagrody.
– Zrobiliśmy to w Pythonie. Mieliśmy duży problem z HSM. Zamiast odtwarzać to w Django, szukaniu biblioteki, która obsłuży tego HSM w Pythonie, mogliśmy szybciej nauczyć się Springa – tego typu zdania dla zwykłego zjadacza chleba brzmią jak czarna magia. Ale dla studentów Wydziału Informatyki, Elektrotechniki i Automatyki Uniwersytetu Zielonogórskiego to chleb powszedni.
Środowym przedpołudniem w jednej z sal wykładowych podsumowano ósmą już edycję Perceptus IT Security Academy, realizowanej niezmiennie z zielonogórską firmą Perceptus.
Prof. dr hab. inż. Andrzej Obuchowicz, dziekan podkreślał swoje zadowolenie z faktu, że akademia obywa się regularnie co roku i nawet pandemia nie zmieniła tej swoistej tradycji. – Ta impreza wzbogaca możliwości, umiejętności i kompetencje uczestniczących w niej uczniów i studentów – komentował.
Jestem pod wrażeniem szczerych prezentacji
– Uczymy się, poprawiamy, zmieniamy, ale robimy to dla was. Bo to wy generujecie nam pomysły i oczekiwania, by była to dla was wiedza praktyczna, byście mogli pójść w świat. Dla większości z was droga kariery u nas jest otwarta, ale nie jest to obowiązkiem. Chciałbym, byście spełniali się i realizowali – mówił na wstępie CEO Perceptusa, Jacek Starościc.
Konceptem tegorocznej akademii było stworzenie chmury dla firm, w której będzie można bezpiecznie trzymać pliki. Trzy najlepsze zespoły w formie prezentacji opowiedziały o tym, co udało im się stworzyć. Żadna z drużyn nie miała też problemu, by opowiedzieć o trudnościach jakie napotkała.
– Pierwszy raz robiłem taki projekt, ledwo znaliśmy się z Olafem – mówił Norbert. Ich duet zajął trzecie miejsce. – Nie wiedzieliśmy, jak bardzo doświadczeni jesteśmy w programowaniu. Trochę nam to pokazało prawdziwego świata. Nie wiedzieliśmy jakie umiejętności będą nam potrzebne, myśleliśmy, że będziemy się uczyć głównie technicznych rzeczy. Ale Perceptus bardzo fajnie wprowadził nas m.in. do zabezpieczeń czy testingu. To było dla nas bardzo pomocne – opowiadał.
Obecny na sali Rafał Adamczak, prezes Agencji Rozwoju Regionalnego komentował: – Jestem pod wrażeniem tych szczerych prezentacji, dawno takich nie słyszałem. Widać było wasze zaangażowanie, ale mówiliście też o tym, czego nie udało się zrobić, o błędach. Chyba będę musiał częściej bywać na uczelni, bo prezentacje, które robi się po latach w życiu zawodowym, zupełnie inaczej wyglądają. Uważam, że wasze są o niebo lepsze.
– Od ośmiu lat wierzymy w was i wiele osób spotykamy na rynku, współpracujemy – mówił z kolei Jacek Starościc, zachęcając do szukania wsparcia również w Agencji Rozwoju Regionalnego – To jest kolejny krok do samodzielności i własnych działań – komentował.
| Nagrodzone drużyny: I miejsce – Chillware – (Alina Kobyłecka, Anastasiia Parshyna, Bartłomiej Kozłowski, Magda Pytel, Marcel Kowalewicz, Szymon Stępień) II miejsce – KJK – (Paweł Łaskarzewski, Jakub Martyński, Kacper Misiaszek, Norbert Przyjemski) III miejsce – Mindfvk – (Norbert Wilczyński, Olaf Bykowski), |
Agencja ufundowała nagrody rzeczowe dla drużyny z trzeciego miejsca. Perceptus nagrodził zdobywców drugiego i pierwszego stopnia podium.
Pomyślcie, co chcecie zrobić pod katem biznesowym
Starościc zdradził też, jakie są plany co do dziewiątej edycji. – W przyszłym roku chcielibyśmy zrealizować dla was projekt bardziej w wymiarze finansowym, projekt startupowy. Chcielibyśmy docenić te projekty, które faktyczne są biznesowo racjonalne, opłacalne – wyjaśniał. – Zachęcam więc zarówno tych, którzy będą kontynuować studia, jak i tych, którzy je skończą. Jeśli taki pomysł zrodzi się w waszych głowach, to my już praktycznie od dzisiaj będziemy chcieli zamodelować takie rozwiązanie, byście wiedzieli z czym to się wiąże, jakie są z tego tytułu profity, również finansowe.
Starościc zapowiedział też, że w planach jest uzupełnienie akademii studentami wydziału ekonomii i zarządzania. – By nie był to model czysto technologiczny, byście czuli potencjał sprzedażowy i finansowy – wyjaśniał. – Chciałbym, żebyście odnieśli sukces, bo uważam, że zasługujecie na to. Są wśród was wartościowi ludzie, którzy czasami potrzebują wsparcia czy bodźca – dodał.
– Chcemy takich ludzi docenić, jesteśmy w stanie zaryzykować finansowaniem danego projektu. Zacznijcie więc myśleć, co chcecie zrobić pod kątem biznesowym, a nie technologicznym – skwitował.
