Ekscytująca jest walka Syreny Zbąszynek z Odrą Bytom Odrzański o pozycję lidera w piłkarskiej IV lidze. Po 25. kolejce prowadzenie objął zespół Tomasza Leszczyńskiego. Fascynujący jest także pojedynek o miano najlepszego snajpera pomiędzy Łukaszem Zagdańskim a Pawłem Dulatem.
33 bramki w dziewięciu meczach – to daje średnią 3,7, więc piłkarze lubuskiej IV ligi wciąż imponują skutecznością. W najwyższej formie strzeleckiej są: Łukasz Zagdański (Lubuszanin Drezdenko) – 23 gole, Paweł Dulat (Syrena Zbąszynek) – 22 i Bartosz Żurawski (Lechia II Zielona Góra) – 20.
Runda wiosenna należy do Ilanki Rzepin
W weekend (28-30 kwietnia) najważniejsze rzeczy działy się w Zbąszynku. Wicelider, czyli Syrena, podejmował lidera, czyli Odrę Bytom Odrzański. Gospodarze triumfowali aż 6:1 i wrócili na pierwsze miejsce w tabeli, a Dulat popisał się hat trickiem. Relację, komentarze i zdjęcia znajdziecie TUTAJ.
Od prowadzącej dwójki coraz bardziej zaczyna odstawać Odra Nietków, która przegrała 0:1 z Ilanką w Rzepinie. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Andrzej Pawłowski. Jeśli ktoś prowadzi klasyfikację “rycerzy wiosny”, to na czele jest Ilanka, która w rundzie rewanżowej zgarnęła 22 z możliwych 24 punktów! Z kolei Odra zaliczyła trzeci z rzędu mecz na zero z przodu.
Tabela rundy wiosennej IV ligi (źródło: 90minut.pl)
Lekką zadyszkę zespołu z Nietkowa wykorzystała Polonia Słubice, która na wyjeździe pokonała 3:0 Pogoń Skwierzyna i awansowała na trzecią pozycję. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Maciej Ossowski.
Łukasz Zagdański zalicza drugi z rzędu hat trick
Po nie najlepszym początku rundy wiosennej na piekielnie wysokie obroty wskoczył Lubuszanin Drezdenko. W ostatnich trzech spotkaniach zdobył aż 19 bramek, tym razem miażdżąc 6:0 Piasta w Iłowej. Zagdański zaliczył drugi hat trick z rzędu!
Nieprzewidywalną drużyną są natomiast Czarni Żagań. Po zwycięstwie nad Syreną polegli z Ilanką. A teraz wywieźli komplet punktów ze Świebodzina, wygrywając 1:0 z Pogonią, która wiosną była niepokonana. Wynik pojedynku ustalił Tomasz Jakubas, trafiając w 14 minucie.
Tymczasem Promień Żary konsekwentnie ucieka ze strefy spadkowej. Kolejny krok w stronę utrzymania wykonał na własnym boisku, rozprawiając się 2:1 z Dębem Sława – Przybyszów. – Bardzo dobry mecz pod kątem charakteru. Promień walczy do końca. Kop motywacyjny dla młodzieży, która też pokazała, co potrafi – skomentował Bartosz Siemiński, trener ekipy z Żar.
Dwie bramki Marcina Antczaka i Marcina Piecha
O pozostanie w IV lidze walczy także Meprozet Stare Kurowo. I robi to na tyle skutecznie, że u siebie zdołał pokonać 4:1 wyżej notowaną Lechię II Zielona Góra. Goście prowadzili po golu Żurawskiego z rzutu karnego. Później jednak strzelali już tylko gospodarze, spośród których dwie bramki dołożył Marcin Antczak.
Niemiłą niespodziankę sprawiła swoim kibicom Spójnia Ośno Lubuskie. Tuż po tym, jak wygrała z Syreną, zremisowała na wyjeździe 2:2 z zamykającymi tabelę Budowlanymi Lubsko. Mało tego, punkcik wydarła w 90+4 minucie! Oba trafienia dla miejscowych były dziełem Marcina Piecha.
Z zespołów ze strefy spadkowej trzy punkty zgarnęła Celuloza Kostrzyn, pokonując u siebie 2:1 Koronę Kożuchów. Po remisowej pierwszej połowie w 58 minucie wynik ustalił Adrian Jacewicz.
Aktualna tabela IV ligi (źródło: Lubuski Związek Piłki Nożnej)