Setki biało-czerwonych dla zielonogórzan!

Dominik, Malwina, Tymon, Aurelka i Maja. Wszyscy dumni z biało-czerwonych barw / Fot. Filip Pobihuszka, LCI
Lubuska PO rozdawała dziś biało-czerwone flagi dla mieszkańców Zielonej Góry. Była to też okazja do rozmówi i refleksji nad stanem państwa. – Bez wątpienia barwy biało-czerwone to atrybut łączący polskie społeczeństwo. Mam nadzieję, że tych kwestii które będą nas łączyć będzie coraz więcej – komentował poseł Waldemar Sługocki.

– Jesteśmy patriotami, to piękne barwy są! Każdy powinien mieć flagę na Święto Flagi. W każdym oknie powinna być – mówi Dominik, jeden z kilkuset zielonogórzan, którzy we wtorek dostali na deptaku flagę. – Musi być coś, co nas połączy. Skoro politycy nas dzielą, to niech połączy nas flaga! To są nasze barwy od zawsze – komentuje.

Bo właśnie w Święto Flagi działacze lubuskiej Platformy Obywatelskiej wybrali się w miasto by z jednej strony zachęcić do zaprezentowania narodowych barw podczas majowych świąt, z drugiej była to też okazja do rozmów i refleksji połączonych z zaproszeniem na marsz, który odbędzie się w Warszawie już za nieco ponad miesiąc.

Mówił o tym lider lubuskiej PO, poseł Waldemar Sługocki. – Bez wątpienia barwy biało-czerwone to atrybut łączący polskie społeczeństwo. Mam nadzieję, że tych kwestii które będą nas łączyć będzie coraz więcej – komentował.

Sługocki przypomniał, że Święto Flagi ustanowione zostało jako element łączący i podkreślający dwa ważne wydarzenia w Polsce.

O ile 3 Maja jednoznacznie kojarzymy z pierwszą w Europie i drugą na świecie konstytucją, tak 1 Maja to nie tylko Święto Pracy. To również rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. – Według najnowszych badań, poparcie dla naszego członkostwa wynosi 92 proc. W 2004 roku to było 72 proc. – komentuje.

Poparcie dla wspólnoty europejskiej nie ma jednak przełożenia na poparcie dla partii politycznych.

– PiS sprytnie lawiruje między praworządnością a jej łamaniem – komentuje Sługocki. – Kaczyński jest w stanie zrezygnować z 37 mld euro z KPO i 76 mld euro w ramach Polityki Spójności, tylko i wyłącznie dlatego by kupić sobie święty spokój, bo boi się, że wymiar sprawiedliwości w takim kształcie, jakiego chce UE, może wyciągnąć konsekwencje od wszystkich tych, którzy łamią od ośmiu lat konstytucję – mówi.

– Pamiętajmy, że to Sąd Najwyższy akceptuje ostatecznie wynik wyborów. Więc Kaczyński chce też, by to nominanci PiS decydowali o prawidłowości przebiegu procesu wyborczego w Polsce. To też powinno napawać nas niepokojem – podkreślał.

– My mimo wszystko dziś jesteśmy na ulicach Zielonej Góry, rozmawiamy z mieszkańcami i zapraszamy na marsz, który odbędzie się 4 czerwca w Warszawie, w samo południe. Ten marsza ma łączyć wszystkich Polaków, którzy sprzeciwiają się temu, jak PiS demoluje polskie państwo od ośmiu lat. Mam nadzieję, że wielu zielonogórzan będzie w tym marszu uczestniczyć. Już dziś mamy wiele zapytań, oczywiście organizujemy transport, więc będzie nam miło, jeśli będziecie razem z nami w Warszawie – zachęcał.

Chętni mogą kontaktować się z biurem poselskim Waldemara Sługockiego lub biurem lubuskiej PO. Oba mieszczą się w Zielonej Górze przy ul. Bohaterów Westerplatte 9, w pokojach 204 i 206, od 8.00 do 16.00.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content