W ostatniej kolejce piłkarskiej III ligi mamy derby Ziemi Lubuskiej. Warta Gorzów, która walczy o utrzymanie, zmierzy się na wyjeździe z Lechią Zielona Góra. Czy ktoś odważy się obstawić, że Warta spadnie do IV ligi?
Zacznijmy od sytuacji w tabeli. Do czterech pewniaków do spadku (Chrobry II Głogów, Odra Wodzisław, Miedź II Legnica, Polonia Nysa) w sobotę dołączy piąty: Stal Brzeg albo właśnie Warta. Gorzowianie są w zdecydowanie lepszym położeniu, bo mają trzy punkty przewagi nad rywalem. Mają też jednak gorszy bilans bezpośrednich spotkań (remis u siebie, porażka w Brzegu) – i w tym teoretycznie tkwi szkopuł. Teoretycznie, ponieważ spaść mogą wyłącznie wtedy, jeśli w ostatniej kolejce polegną, a Stal wygra.
Oczywiście, należy zakładać scenariusz, według którego Stal w sobotę (17 czerwca) na swoim terenie pokona Gwarka Tarnowskie Góry. Zresztą, innego wyniku przy takiej końcówce sezonu trudno się spodziewać… To oznacza, że Warta nie może przegrać w Zielonej Górze. Przypomnijmy tylko, że w marcu na własnym boisku dostała od Lechii niezły łomot – było 0:4. Ale to przecież nie ma żadnego znaczenia…
Stal wygrywa z wiceliderem, Warta odpowiada
Teraz wróćmy na chwilę do tego, co działo się w poprzedniej kolejce. W piątek Stal „niespodzianie” wygrała na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała, czyli wiceliderem. W odpowiedzi Warta dzień później pokonała u siebie Stilon w niesłychanie prestiżowych derbach miasta.
Ciekawym doświadczeniem była lektura komentarzy na profilach obu gorzowskich klubów. Ścierały się tam dwie opcje. Która przeważała – nietrudno się domyślić.
Profil Stilonu
- Mogli się od razu położyć na murawie, bo woli walki (tym bardziej zwycięstwa) nie było widać w żadnym aspekcie gry
- Oddane punkty w „meczu przyjaźni”. Szkoda, że w poprzednich latach Warta nie czuła tej przyjaźni do nas w różnych aspektach i walce o przyszłość futbolu w Gorzowie
- Piłkarze nie mają szacunku do tego klubu. Oddawanie punktów w imię jakiś miejskich układanek… Szkoda gadać
- Obiektywnie, podkład. Ale taki bardzo słaby. Tyle… Nie na tym piłka polega…
- Idąc na mecz, przeczuwałem, że Stilon się położy. Panowie, na obecną chwilę lepiej, aby Warta się utrzymała. (…) musimy pokazać miastu, że zależy nam na nowym, nawet wspólnym, lepszym stadionie, aby również nasze grono kibiców się powiększało i było bardziej przyjazne dla rodzin z dziećmi. Musimy się rozwijać. Musimy pielęgnować, aby gorzowska piłka była silna, a władze miasta zauważyły, że opłaca się w nas inwestować. Popracujmy nad lepszym jutrem, niesnaski odłóżmy na bok, osiągnijmy wyznaczone cele, a później znów będziemy drzeć koty
- Przecież Warta to gorzowski klub i chyba jest lepiej mieć dwie drużyny w III lidze
Profil Warty
- I z czego tu się cieszyć, skoro Stilon się podłożył, żadnego strzału nie oddając
- Takiej żenady i odpuszczenia meczu nigdy nie widziałem, antyfutbol po stronie Stilonu
- To było prawdziwe piłkarskie święto miasta. Brawa dla Warty, brawa dla Stilonu, brawa dla kibiców jednej i drugiej drużyny. To kolejny krok do utrzymania w III lidze. Gorzów może być dumny ze swoich drużyn
- Luz, chłopaki. Za tydzień Lechia wystawia juniorkę i macie pewne 3 punkty. (…) Ja tam kibicuję Warcie, żeby się utrzymała. Zawsze to lepiej jeździć Lechii na mecz do Gorzowa niż tłuc się w Opolskie lub na Śląsk
***
Na koniec powtórzmy więc pytanie z początku tekstu: Czy ktoś odważy się obstawić, że Warta spadnie do IV ligi?



