Piłkarska IV liga ruszyła z przytupem. Po pierwszej kolejce liderem jest Lubuszanin Drezdenko, dla którego cztery bramki strzelił Łukasz Zagdański. W meczu kandydatów do awansu górą Odra Nietków, a w pojedynku beniaminków remis.
W ośmiu spotkaniach padło 25 bramek, co daje średnią 3,125. Z powodu ulewy i zalanego boiska trzeba było przełożyć mecz Dębu Sława – Przybyszów z Polonią Słubice. Innym zespołom deszcz i śliska murawa także napsuły sporo krwi, ale przecież futbol wymaga ofiar.
3:1 w Nietkowie, 3:1 w Kożuchowie
W sezon 2023/2024 znakomicie wszedł Lubuszanin Drezdenko, który u siebie rozbił 5:0 rezerwy Warty Gorzów. Snajperski popis dał Łukasz Zagdański, napastnik i zarazem dyrektor sportowy klubu, zdobywając aż cztery gole. Goście całą drugą połowę grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Krystiana Rybickiego w 45+1 minucie.
Mocne otwarcie zaliczyła także Odra Nietków, na własnym boisku pokonując 3:1 Ilankę Rzepin. Warto zaznaczyć, że był to pojedynek kandydatów do awansu. Co ciekawe, wszystkie bramki wbili gospodarze (jedną samobójczą), a dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Jarosław Mućka.
Identyczny wynik padł w Kożuchowie, gdzie Korona rozprawiła się ze Spójnią Ośno Lubuskie. Tam dwa trafienia zaliczył Marek Szymczak, a Maciej Grochowski dołożył gola i dwie asysty.
Czarni i Pogoń wygrywają na wyjeździe
Najwięcej bramek obejrzeli natomiast kibice w Żarach. Promień wygrał 4:2 z Syreną Zbąszynek. Dla miejscowych dublet ustrzelił Aleksander Sadowski, a dla przyjezdnych Paweł Dulat.
Skromne, ale cenne zwycięstwo odnieśli Czarni Żagań, którzy w delegacji pokonali 1:0 Pogoń Skwierzyna. Gola na wagę trzech punktów w meczu na wodzie zdobył Jakub Skiba w 18 minucie.
Wyjazdowy komplet przywieźli także piłkarze Pogoni Świebodzin, wygrywając 1:0 z rezerwami Lechii Zielona Góra. Tuż po przerwie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego – Filip Kubacki obronił uderzenie Jakuba Babija. Losy spotkania rozstrzygnęły się z kolei w 69 minucie po trafieniu Damiana Ciecińskiego. Relację, zdjęcia i wideo znajdziesz TUTAJ.
Remisy w meczach trzech beniaminków
Bardzo emocjonujący był mecz beniaminków, w którym Stal Sulęcin u siebie zremisowała 2:2 ze Stalą Jasień. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie. Przyjezdni dwukrotnie obejmowali prowadzenie za sprawą Bakhrumana Azimova, a miejscowi za każdym razem wyrównywali dzięki Rafałowi Kotwicy. Przy stanie 1:1 goście zmarnowali jedenastkę – Adrian Łodziato obronił strzał Artura Małeckiego.
Punkt wywalczył także kolejny beniaminek IV ligi, czyli Sprotavia Szprotawa, na własnym boisku remisując 0:0 z Meprozetem Stare Kurowo. Wprawdzie po akcjach gospodarzy piłka dwukrotnie wpadła do siatki, ale sędzia za każdym razem odgwizdał pozycję spaloną…
