Pani Iwona (imię zmienione na prośbę czytelniczki) przywozi ojca do kontroli w Centrum Zdrowia Psychicznego. Nie jest mieszkańcem Gorzowa, tylko jednej z okolicznych gmin. Tu się robi problem. Jak to rozliczyć? Lekarze dwoją się i troją, żeby zaoferować swoją pomoc wszystkim, jednak znów słyszą rządowe NIE.
Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. nie otrzymał zgody z Ministerstwa Zdrowia na poszerzenie działalności centrum. – Przecież takich pacjentów jak tata jest tu mnóstwo, no to pomagamy pacjentom chorującym psychiczne, czy nie? O co tu chodzi? – pyta Pani Iwona. Resort odpowiada, że szpital nie jest dobrze przygotowany do tego zadania, znów… (dop. redakcja). Otrzymaliśmy odpowiedź ministerstwa.
Uzupełnić białe plamy
Zadaniem Centrów Zdrowia Psychicznego w Polsce jest zapewnienie osobom z zaburzeniami psychicznymi kompleksowej, wielostronnej i powszechnie dostępnej pomocy – czytamy w dokumentach rządowych. Na taką pomoc od 2020 roku w ramach Centrum Zdrowia Psychicznego przy gorzowskiej lecznicy mogą liczyć mieszkańcy Gorzowa Wlkp. Od trzech lat szpital stara się o poszerzenie działalności, bo potrzeb jest dużo więcej. – Przyjmujemy bardzo dużo pacjentów, przyjeżdża ich mnóstwo także z ościennych powiatów z północy, załatwiają sobie transport, tłuką się autobusami, ktoś z rodziny ich przywozi kilkadziesiąt kilometrów, a my ich mamy odsyłać? To wbrew logice. Skoro już się zdobyli na decyzję o podjęciu leczenia, to musimy im pomóc – mówi jedna z pracownic centrum. Pani Iwona (imię zmienione na prośbę do redakcji) mówi, że problem z chorobą psychiczną ojca trwa od lat, ale dopiero teraz bezpłatna pomoc jest na miejscu, w Gorzowie Wlkp. – Jak trzeba podpisze się pod każdą petycją w tej sprawie, zróbcie coś z tym, to przecież skandal, tyle ludzi się zgłasza z miejsc, gdzie nie ma darmowej pomocy psychologicznej. – mówi Pani Iwona.
Prezes lecznicy na naszej antenie nie krył zdziwienia taką sytuacją. – W czerwcu zostało wydane rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia o poszerzeniu zakresu terytorialnego Centrów Zdrowia Psychicznego i mamy znów do czynienia z pewnym paradoksem. Żadne z centrów w województwie lubuskim w rozporządzeniu nie zostało uwzględnione. Nasze centrum funkcjonujące w Gorzowie, niesłychanie potrzebne, ubiegało się o to, by swoim obszarem objąć powiat ziemski gorzowski oraz powiaty sąsiadujące. Mimo wystąpienia i licznej korespondencji, bo ubiegaliśmy się o to od trzech lat, nie zostaliśmy uwzględnieni w rozporządzeniu ministra. W sposób zdecydowany i zasadniczy zostanie utrudniona pomoc psychologiczna mieszkańcom. Przygotowaliśmy się do realizacji tych procedur. Województwo lubuskie jest traktowane przez administrację rządową jak sierota, nie otrzymujemy środków na to, by poszerzać opiekę nad mieszkańcami województwa. Bez tych środków nie sprostamy rzeczywistym potrzebom mieszkańców – mówi Jerzy Ostrouch, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.
Znowu czegoś brakuje
O odpowiedź w tej sprawie poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia. Po kilku tygodniach oczekiwania, otrzymaliśmy odpowiedź. “Wniosek Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim dotyczący poszerzenia działalności centrum zdrowia psychicznego nie otrzymał pozytywnej rekomendacji, ponieważ we wskazanym obszarze nie posiadał on zarejestrowanych komórek właściwych dla centrum zdrowia psychicznego” – pisze resort wytykając lecznicy złe przygotowanie. “Jednocześnie na obszarze tym działają cztery podmioty, które realizują świadczenia w zakresie wymaganych komórek: poradnia zdrowia psychicznego i zespół leczenia środowiskowego (domowego). Brak pozytywnej rekomendacji nie oznacza jednak, że możliwość prowadzenia centrum zdrowia psychicznego dla tego obszaru jest zamknięta. Podmiot będzie mógł przystąpić do konkursu z chwilą wdrożenia rozwiązań centrum zdrowia psychicznego jako rozwiązania systemowego. Problem współistniejących podmiotów zniknie, jeśli obecnie działające jednostki nie będą zainteresowane prowadzeniem na tym obszarze centrum zdrowia psychicznego, lub jeśli to wskazany podmiot otrzyma kontrakt z uwagi na dotychczasowe doświadczenia” – pisze ministerstwo. Przypominamy, że szpital stara się o poszerzenie działalności centrum od trzech lat.
-Jak to jest, że o wszystko musimy walczyć z tym rządem, tak było z PET, z bazą lotniczego pogotowia ratunkowego, kardiochirurgią – oburza się marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak. – Tyle mówi się o konieczności objęcia opieką psychologiczną zwłaszcza młodzieży, chcemy to robić i znów jest rządowe NIE. Nic się nie zmieni, dopóki nie zmienimy tej władzy – grzmi marszałek. – Przygotowujemy interpelację sejmową w tej sprawie, tylko że ta władza nie bierze pod uwagę sensownych wskazówek opozycji. Jest NIE bo NIE, często tylko dlatego, że szpitale są zarządzanie przez samorządy, w których rządzi opozycja. Trzeba otoczyć mieszkańców północy jak najszerszym pakietem usług psychologicznych – mówi posłanka Krystyna Sibińska z Koalicji Obywatelskiej, członkini Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży.



