Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. już 10 lat działa w formule spółki prawa handlowego. Nie tylko ” nie zwinął” działalności, ale szeroko ją zwiększył. Kilka nowych oddziałów, budynków, nowi pracownicy, 12 profesorów. Powodów do dumy jest wiele, ale jest też wiele oczekiwań lecznicy. Dotyczą one głównie finansowania procedur i modernizacji szpitalnych obiektów. Jakie usługi chciałaby rozwinąć lecznica i czy ma w tym wsparcie? Więcej w rozmowie z Jerzym Ostrouchem, prezesem gorzowskiego szpitala.
Szpital świętuje 10-lecie działania w formie spółki prawa handlowego. -Ten szpital był wtedy w zapaści, wynagrodzenia były płacone w ratach, komornicy zajmowali konto i sprzęty. Wtedy było wiele środowisk politycznych, które źle życzyły temu szpitalowi. Sytuacja wymagała od załogi bardzo dużej wyrozumiałości, aby przetrwać wszyscy musieli podejść do tego z pokorą. Dziś rozwój lecznicy widać na każdym kroku, nowe budynki, sprzęt, specjaliści. To wszystko powoduje, że jesteśmy bezpiecznym miejscem dla pacjentów i atrakcyjnym pracodawcą – mówi Jerzy Ostrouch.
Prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. skomentował także ostatnie konferencje prasowe PiS, na których gorzowscy działacze partii chwalą się przekazaniem 15 mln zł na przyszpitalny SOR.
-Te 15 mln zł o których Pani poseł Płonka mówi to jest niespełna 1,5% tego, co my potrzebujemy. Już trzy lata temu przygotowaliśmy kompleksowy plan modernizacji Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Ten kompleks przewidywał m.in. wybudowanie szpitalnego oddziału ratunkowego dedykowanego dzieciom, ale jednocześnie w pełni zintegrowanego ze szpitalem. Oceniliśmy, że realizacja projektu wyniesie około 50 mln zł. Dlaczego o tym mówię? Bo gdy PiS mówi, że na modernizację SOR dostaliśmy 15 mln zł, to jednocześnie pojawia się informacja, że SOR w Radomiu zrealizował projekt modernizacyjny podobny do tego, który my chcieliśmy zrobić za ponad 40 mln zł. W ulubionym mieście PiS udało się zrealizować tę inwestycję, mimo, że potrzeby są mniejsze niż w szpitalu w Gorzowie Wlkp. i znalazły się środki z rezerwy premiera, o środki z tej rezerwy wystąpił wojewoda mazowiecki. Nasz Pan wojewoda robi sobie kampanię przekazując środki, które w żaden sposób nie rozwiązują problemu nad pacjentami SOR – mówił Jerzy Ostrouch w audycji.
W programie także o dalszym braku kontraktu na kardiochirurgię i braku zgody na poszerzenie działalności Centrum Zdrowia Psychicznego na sąsiednie powiaty.
