Debata kandydatek Koalicji Obywatelskiej, Nowej Lewicy oraz Trzeciej Drogi (WIDEO)

Dlaczego te wybory są tak ważne z perspektywy kobiet? Jak PiS odbierało kobietom prawa przez 8 lat rządów? Czy formacje demokratycznej opozycji mają recepty na to, by naprawić szkody wyrządzone kobietom przez Zjednoczoną Prawicę?

W programie „Nasza Lubuska Kampania Wyborcza” debatowały o tym kandydatki w wyborach do parlamentu: Joanna Liddane (Koalicja Obywatelska), Magdalena Milenkovska (Nowa Lewica) oraz Beata Beling (Trzecia Droga).

Kończąca się powoli kampania wyborcza miała wiele tematów przewodnich, a jednym z nich niewątpliwie była kwestia praw kobiet, które zostały zdeptane przez ośmioletnie rządy PiS. Czego oczekują kobiety po wyborczym zwycięstwie opozycji? Dlaczego te wybory są dla nich kluczowe?

Magdalena Milenkovska (Nowa Lewica)

Pierwszym powodem jest to, co PiS zrobiło z prawami kobiet, a po drugie, by pokazać jak ważny jest głos kobiet, bo wiemy o tym, że młode kobiety bardzo często nie planują iść do wyborów. Dlatego próbujemy się do nich zwracać, ja się do nich zwracam bardzo często w mojej kampanii. 53 proc. społeczeństwa to kobiety, a w sejmie nie ma nawet 30 proc., więc te wybory są ważne dlatego, że to kobiety będą decydować, te które przekonamy do pójścia na wybory, ale także dlatego, że bez kobiet nie wywalczymy praw kobiet.

Beata Beling (Trzecia Droga)

Moim zdaniem kobiety się obudziły. Obudziły się w momencie, kiedy weszła w życie ta skandaliczna decyzja związana z prawem aborcyjnym. Czarne marsze, marsze parasolek, nasze strajki i nasz wyraźny bunt spowodowało, że przypomniano sobie „aha, my mamy prawa!”. Zaczęłyśmy się zastanawiać: „jak to? Luka płacowa? Co to jest? Facet i kobieta na tym samym stanowisku inaczej zarabiają. Tak nie może być.” Nastąpiła taka lawina swego rodzaju przebudzenia. My, jako odpowiedzialne polityczki, czujemy się odpowiedzialne, by trafić jeszcze w trakcie kampanii do tych osób, które nie podjęły decyzji. Manifestacje to za mało. Musimy wziąć długopis i zagłosować.

Joanna Liddane (Koalicja Obywatelska)

Czeka nas tak naprawdę wielka odbudowa naszych prawa i całej sytuacji kobiet w Polsce. Myślę, że teraz, wszystkie kobiety, stoimy przed wyborem: być albo nie być. Teraz musimy po prostu wybrać czy chcemy opieki państwa, czy chcemy rejestru ciąż. Czy chcemy swobody w decydowaniu o sobie, czy chcemy nakazów? Właściwie teraz stoimy przed takim fundamentalnym wyborem. Przez ostatnich osiem lat PiS cofnęło kobiety i ich prawa do średniowiecza. Stąd też wynika najniższa dzietność w Polsce na tle Europy. Odebrano nam przede wszystkim prawo do bezpieczeństwa.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content