Inwestycja kosztowała wiele, ale w tym przypadku to inne liczby są ważniejsze. Nowo otwarty pawilon rehabilitacyjny Lubuskiego Centrum Ortopedii przyjmie 51 osób. – Kolejki na rehabilitację skrócą się zdecydowanie – zapewnia Elżbieta Kozak, prezes LCO.
Ponad 6 tys. metrów kwadratowych budynku, przekłada się na dziesiątki sal, ulokowanych na dwóch piętrach. Na niższych poziomach znajdują się pokoje zabiegowe oraz pacjentów, a na ostatnim poziomie znajdziecie efektowną przestrzeń spacerową dla pacjentów i kuchnie. Mówiąc krótko, nowy pawilon robi wrażenie, podobnie jak jego najnowocześniejsze wyposażenie. Pierwsi pacjenci już trafili do placówki, ale to dzisiaj odbyło się jej oficjalne otwarcie.
Zapraszamy do materiału wideo:
– To fantastyczne sprawa i duże emocjonalne przeżycie, bo obiekt powstawał przy moim udziale. Efekt jest imponujący. Mamy nowoczesny, bardzo potrzebny pawilon, który wzmacnia potencjał całej lubuskiej ochrony zdrowia. Krok po kroku w każdym z miejscu, gdzie są nasze szpitale, podnosimy standardy leczenia – mówi o inwestycji członek zarządu Grzegorz Potęga, które jeszcze kilka miesięcy temu doglądał budowy jako pełnomocnik zarządu ds. inwestycji w LCO.

Projekt toczył się w trudnych czasach, po wybuchu wojny zza nasza wschodnią granicą. Pomimo tego pawilon powstał w zaledwie kilkanaście miesięcy, z czym uporały się firmy Demiurg oraz Asbud. Jego budowa kosztowała 40 mln zł, połowę kwoty dorzucił urząd marszałkowski.
– To centrum rehabilitacyjne dla osób, które będą potrzebowały wsparcia, aby dojść do dobrej kondycji zdrowotnej. Tu mają do tego doskonałe warunki. Inwestycja w ogromnej części powstała z funduszy unijnych, otrzymanych po pandemii w ramach programu REACT-EU. Mądrze wykorzystaliśmy te środki. Całą kwotę skierowaliśmy na realizację tego zadania. Poza tym dołożyliśmy pieniądze z budżetu województwa – tłumaczy marszałek Marcin Jabłoński.

Leczenie na miarę XXII wieku
Pisząc o pawilonie można podawać wiele liczb, ale z punktu widzenia pacjentów, najważniejsze są te związane z kolejkami. W obiekcie jednocześnie może być rehabilitowanych 51 osób, co według wyliczeń skróci kolejki z kilku lat do maksymalnie kilkunastu miesięcy, czyli o połowę.
– Jestem przeszczęśliwa. To dzieło naszego życia. Jestem dumna z zespołu oraz nowego budynku. Zyskaliśmy dział fizjoterapii większy 4-krotnie od dotychczas posiadanego – cieszy się Elżbieta Kozak.
Nowy oddział składa się z 25 sal z węzłem sanitarnym, co umożliwi objęciem rehabilitacją 100% pacjentów zabiegowych. – Ortopedia i rehabilitacja są nieodłączne. Nie można wykonać świetnie zabiegu operacyjnego bez postępowania pooperacyjnego. Trzeba pacjentom pokazać koncepcję i pomysł na leczenie. Ten pawilon to ogromny postęp oraz plus dla pacjenta – wyjaśnia Filip Adamcewicz, ortopeda oraz dyrektor medyczny LCO.

Jednocześnie lekarze podkreślają, że szczególnie w przypadku bardziej złożonych operacji, chory będzie musiał zadbać o ćwiczenia także po wypisaniu do domu, bo trzytygodniowy turnus nie zawsze okaże się wystarczający. Niemniej dzięki obiektowi szansę na szybszy powrót do pełnego zdrowia zyska rocznie setki pacjentów.
– Nowy pawilon zaspokoi nasze potrzeby pod warunkiem, że kontrakt z NFZ ulegnie zmianie. Na razie został on na bazie ubiegłego roku, czyli powierzchni, które posiadaliśmy „w starym” budynku. Liczymy, że kontrakt się uwolni i będziemy mogli poza posiadaną umową realizować nadlimity, które zostaną następnie zapłacone – podsumowuje Elżbieta Kozak.

Jak ważnym wydarzeniem było otwarcie centrum, może świadczyć także liczba przybyłych gości. W uroczystości wzięła udział większość zarządu województwa lubuskiego, radni województwa, wojewoda, samorządowcy oraz parlamentarzyści.
– Pawilon rehabilitacyjny robi na mnie wrażenie. To jest naprawdę fantastyczny obiekt. Wielu Lubuszan będzie miało zdecydowanie łatwiejszy dostęp do świadczeń o bardzo wysokim, europejskim poziomie, co pozwoli im wrócić do pełnej sprawności – uważa poseł PO Waldemar Sługocki.
Zapraszamy do obejrzenia bogatej galerii zdjęć .