W urzędzie marszałkowskim gościli przedstawiciele Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Jego dyrektor, Jan Malicki, rozmawiał z członkiem zarządu województwa lubuskiego, Tadeuszem Jędrzejczakiem, m.in. o programie stypendialnym dla studentów z Białorusi.
W ostatnich latach, właśnie za sprawą Ukrainy, ale też i Białorusi zaczęliśmy coraz częściej patrzeć na to, co dzieje się na wschodzie. W pewnym sensie, w aspekcie również historycznym, zaczęliśmy nieco czuć się odpowiedzialni za tę część Europy. Jak przyznaje Jan Malicki, był zaskoczony siłą autentycznego pomocowego zrywu Polaków w obliczu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
– W Lubuskiem ta pomoc miała dodatkowy wymiar, gdyż na dawne Kresy Rzeczpospolitej patrzymy przez pryzmat losów naszych rodziców i dziadków, przesiedleńców i uchodźców – mówi członek zarządu województwa Tadeusz Jędrzejczak. – Oczywiście z całych sił jesteśmy zwolennikami zwycięstwa Ukrainy w jak największej skali. Przyjęliśmy w Lubuskiem dziesiątki tysięcy Ukraińców, głównie kobiety i dzieci.
Najnowsze dane opublikowane przez Eurostat wskazują, że na koniec października 2023 roku liczba ukraińskich uchodźców wynosiła w naszym kraju ponad 957 tys., co stanowi wzrost o ok. 2 tys. w stosunku do września tego roku.
– Tak, następuje pewne zmęczenie materiału – przyznaje Jan Malicki. – Każda wojna męczy, nie tylko bezpośrednich uczestników konfliktu i nie tylko ze względu na medialny nacisk, ale także chociażby kwestiami budżetowymi. Działanie z jakąś siłą zawsze powoduje odreagowanie i mam nadzieję, że stanie się to w jak najmniejszym stopniu, zarówno u nas, jak i w Europie Zachodniej, czy za oceanem.
Jak dodaje dyrektor Malicki na szczęście od pewnego czasu polityka wschodnia Polski została pozostawiona poza sporem politycznym, który trwa w naszym kraju. Chociaż nasz rozmówca obawia się, że wraz z zaostrzaniem się konfliktu wewnętrznego politycy mogą sięgnąć i po tę amunicję. Z kolei Tadeusz Jędrzejczak wsłuchując się w wypowiedzi najważniejszych osób w państwie liczy, że tego uda się uniknąć.
– Niezależnie od tego, jak konflikt na Ukrainie się skończy, jak wiele celów uda się osiągnąć Kijowowi, my odniesiemy polityczne korzyści – kończy Jan Malicki. – Wzmocnimy pozycję państwa, będziemy, a nawet już jesteśmy, postrzegani przez inne państwa europejskie jako poważny gracz na tej scenie.
Jednak głównym celem wizyty przedstawicieli Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego było zaangażowanie naszego regionu w program pomocy studentom z Białorusi. Pieniądze na ten cel zostały zagwarantowane w budżecie regionu.
