Lechia lepsza od Stilonu. Konsternacja w Słubicach (WYNIKI)

Jedenastu mężczyzn na boisku
Stal Jasień rozbiła na wyjeździe Polonię Słubice, czyli lidera IV ligi Fot. MKS Stal Felgenhauer Jasień/FB
Jako pierwsza w półfinale piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu województwa zameldowała się Warta Gorzów. W środę dołączyli do niej: Lechia Zielona Góra, Syrena Zbąszynek i Stal Jasień, która sprawiła największą niespodziankę.

Warta Gorzów już 16 kwietnia zapewniła sobie awans do półfinału. Ale trudno, żeby było inaczej, skoro spotkały się dwie ekipy tego samego klubu. Pierwsza drużyna pokonała 2:1 zespół rezerw, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Decydującą bramkę zdobył Maksymilian Trepczyński.

Pozostałe mecze zostały rozegrane w środę (24 kwietnia). Hitem miał być pojedynek najlepszych lubuskich zespołów. Otóż w ostatnich dniach w hierarchii naszego lokalnego futbolu doszło do przetasowań. W tabeli III ligi najwyżej jest Stilon, który właśnie wyprzedził Lechię. Gorzowianie mogą pochwalić się serią czterech zwycięstw, natomiast zielonogórzanie doznali trzeciej porażki z rzędu. I te drużyny trafiły na siebie w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu województwa.

Ale rywalizacja pozostałych dwóch par, ekip z IV ligi, także zapowiadała się frapująco. Przecież Polonia Słubice, czyli lider, podejmowała Stal Jasień, czyli piąty zespół w tabeli. Tymczasem w Zbąszynku mieliśmy starcie miejscowej Syreny z Lechią II Zielona Góra, a więc czwartej siły z szóstą.

Wyniki ćwierćfinałów piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu województwa
  • Stilon Gorzów – Lechia Zielona Góra 0:2 (0:1)

Lechia zaskoczyła Stilon już w 4 minucie. Piłkę z autu w swoim stylu wrzucił Sebastian Górski, Jakub Kołodenny wykorzystał zamieszanie pod bramką i było 0:1. Wprawdzie dwie minuty później Mateusz Kaczor wyrównał, ale sędzia zasygnalizował pozycję spaloną. Z kolei w 90+5 minucie mecz zamknął Tomasz Matuszewski, pieczętując awans zielonogórzan.

  • Polonia Słubice – Stal Jasień 1:4 (0:2)

Pierwsza połowa i… konsternacja w Słubicach. Już w 3 minucie wynik otworzył Patryk Jasiak, strzelając gola dla Stali. Niespełna pół godziny później ten sam zawodnik trafił w słupek. Ale to nie wszystko, bo w 45+3 minucie Jussuf Mwinyi podwyższył na 2:0, zdobywając bramkę do szatni. Co się zmieniło w drugiej odsłonie? Przede wszystkim rezultat, bo w 54 minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Mwinyi. Polonia przegrywała już 0:3, a to jeszcze nie był koniec. W 84 minucie Takato Sakai zadał rywalom czwarty cios! I niewiele zmienił honorowy gol Oliwiera Komejszy z rzutu karnego w 88 minucie.

  • Syrena Zbąszynek – Lechia II Zielona Góra 4:1 (3:1)

Lechia objęła prowadzenie już w 2 minucie po strzale Michała Pilarczyka. Odpowiedź Syreny była jednak bezwzględna. W 8 minucie wyrównał Marcin Weber, w 17 na 2:1 trafił Adrian Ratajczyk, a w 30 na 3:1 podwyższył ponownie Weber. Po przerwie padła jeszcze jedna bramka, wynik spotkania ustalił Wiktor Kuberski w 74 minucie.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści