Sroczyński (Zielona Razem): Myśleliśmy, że mieszkańcom potrzebne są duże inwestycje. A oni chcą oświetlenia, chodnika i drogi (WIDEO)

Czy ponad miesiąc po wyborach, w środowiskach skupionych wokół byłego prezydenta Janusza Kubickiego, opadły już powyborcze emocje? Czy ta druzgocąca wyborcza porażka poddana została jakiejkolwiek diagnozie i rozliczeniom? Czy Janusz Kubicki pozostanie liderem formacji skupionej wokół radnych klubu Zielona razem? Jak zapatruje się na współpracę z nową większością w radzie miasta i nowym prezydentem? Jaka to będzie rada z perspektywy radnego opozycji?

Gościem LCI był Tomasz Sroczyński – zielonogórski radny z klubu Zielona Razem.

– Powoli opadają emocje. Wiadomo, że nie o takim wyniku myśleliśmy. Liczyliśmy na dużo więcej mandatów i zwycięstwo Janusza Kubickiego. Jednak wyborcy stwierdzili, że mają inną wizję miasta Zielona Góra, wizję Platformy Obywatelskiej i to Platforma Obywatelska zgarnęła wszystko. Mają większość w radzie i prezydenta. I polityka Platformy Obywatelskiej będzie teraz realizowana – mówił gość „Rozmowy Dnia” o powyborczych nastrojach panujących wśród radnych Zielonej Razem.

Tomasz Sroczyński podkreślał, że elekcja do zielonogórskiej rady miasta potoczyłaby się zupełnie inaczej, gdyby środowiska skupione wokół Janusza Kubickiego wystawiły jeden komitet wyborczy, a nie dwa. Jak dodawał, nie uniknięto również błędów merytorycznych i strategicznych, które spowodowały, że wybory prezydenckie zdecydowanie wygrał Marcin Pabierowski.

– Na pewno było dużo naszych błędów, na pewno niepotrzebne były dwa komitety. Teraz możemy powiedzieć to głośno i wyraźnie, że gdyby Janusz Kubicki wystawił jeden komitet, to mielibyśmy, jak dobrze policzyliśmy, 10 lub 11 mandatów. Całkiem inna byłaby wtedy rozgrywka w radzie miasta. Ewidentnie wygrał Marcin Pabierowski, zarówno w pierwszej jaki w drugiej turze wyborów prezydenckich. Tutaj to już musi sobie odpowiedzieć pan prezydent Janusz Kubicki, gdzie te błędy zostały popełnione. Poszedł nie w tym kierunku i dlatego też taki był odbiór wśród mieszkańców. Mamy teraz pięcioosobowy klub radnych i jesteśmy gotowi do współpracy dla dobra mieszkańców Zielonej Góry – zapewniał.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści