Mec. Szymański: Brak aresztu nie oznacza niewinności. Zarzuty nie znikają (WIDEO)

Mecenas Krzysztof Szymański w studiu Lubuskiego Centrum Informacyjnego.

Rządząca dzisiaj koalicja do wyborów parlamentarnych szła z hasłem rozliczenia rządów Zjednoczonej Prawicy. Jak to wygląda po blisko ośmiu miesiącach działania? Czy ostatni przykład byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, pokazuje, że do realnych rozliczeń jeszcze daleka droga, a rządzący dają się rozgrywać politykom byłego obozu władzy?

Gościem „Rozmowy dnia” był mec. Krzysztof Szymański.

– Mamy w tej chwili taką sytuację, że trzeba podzielić stanowisko sędziego, który oddalił wniosek, czyli nie uwzględnił wniosku o zastosowanie aresztu, ale nie uwzględnił nie dlatego, że uznał, że te zarzuty i ta sytuacja nie stwarza konieczności zastosowania aresztu, tylko uznał, że istnieją wątpliwości, co do istnienia tego drugiego  immunitetu – tak o sprawie Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra w rządzie PiS, mówił gość Lubuskiego Centrum Informacyjnego.

Szymański mówił także o tym, że potrzebne jest rzetelne przekazywanie społeczeństwu, że areszt nie jest równy skazaniu.

– To jest kwestia edukacji społeczeństwa. U nas tak się przyjęło, że jeżeli nie jest aresztowany, to widocznie jest niewinny, albo są takie wątpliwości, że na końcu okaże się niewinny. A jak jest aresztowany, to jest winny. Jest to absolutnie niewłaściwe. To nie odpowiada rzeczywistości, nawet prawnej – podkreślał.

Zdaniem mecenasa, patrząc również z perspektywy polityki, areszt nigdy nie powinien być stosowany po to, by kogoś zadowolić, np. najtwardszy elektorat, który domaga się rozliczeń poprzedniej władzy, bo areszt nie jest narzędziem decydującym o winie.

– Areszt jest stosowany zbyt często u nas prewencyjnie. I to jest osobna kwestia. Domniemanie niewinności powinno zostać utrwalone w społeczeństwie w taki sposób, że rzeczywiście jest to domniemanie niewinności, a areszt nie świadczy o tym, że ktoś jest z mniejszym czy większym prawdopodobieństwo winny. Areszt jest środkiem zapobiegawczym, takim realnym wtedy, kiedy istnieje realnie np. możliwość ucieczki czy matactwa – wyjaśniał Szymański.

Cała rozmowa:

 

Udostępnij:

Więcej artykułów

MOVEMBER: Świadomość nosi wąs

Październik minął pod znakiem różowej wstążki i zdrowia kobiet. Teraz pora na panów i wąsaty listopad. Symbol, który dosłownie mamy pod nosem, ma przypominać o

Człowiek człowiekowi darem (GALERIA)

Medycyna przekracza kolejne granice, ale niektóre rzeczy wciąż pozostają poza jej zasięgiem. Dlatego tak ważne są wydarzenia takie jak konferencja „Człowiek człowiekowi darem”, która obala

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści