Po IX wyścigu Stal Gorzów prowadziła 12 punktami. Ale przed XV biegiem było już tylko 44:40, więc Falubaz Zielona Góra miał szansę na remis. Żużlowe derby Ziemi Lubuskiej dostarczyły kibicom wielu emocji. Dwa punkty i bonus zgarnęła zaś Stal, która wygrała także majowy mecz w Zielonej Górze.
Ebut.pl Stal Gorzów – Novy Hotel Falubaz Zielona Góra 48:42
Ebut.pl Stal: Woźniak 10+1 (3, 3, 1*, 2, 1), Fajfer 8+1 (2*, 1, 2, 2, 1), Vaculik 9 (1, 3, 2, 3, 0), Miśkowiak 2+1 (0, 2*, 0, 0), Thomsen 12+1 (3, 3, 2, 1*, 3), Paluch 7+1 (3, 3, 1*), Stojanowski 0 (0, 0, 0).
Novy Hotel Falubaz: Przemysław Pawlicki 13 (2, 2, 3, 3, 3, 0), Jensen 4+3 (1*, 1*, 0, -, 2*), Kvech 1 (0, 1, -, -), Hampel 8 (1, 0, 3, 1, 3), Piotr Pawlicki 11 (2, 2, 3, 2, 0, 2), Sadurski 4+1 (2, 0, 1, 1*), Hurysz 1+1 (1*, 0, -), Curzytek 0 (0).
Stanisław Chomski, menedżer Stali Gorzów
W przedmeczowych wywiadach mówiłem, że w Falubazie też są zawodnicy, którzy potrafią jechać. Bracia Pawliccy, Jensen, Hampel z niejednego pieca chleb jedli. I było widać, że w kluczowych momentach w drugiej części meczu napsuli nam trochę krwi. Cieszę się, że moi zawodnicy potrafili to wytrzymać.
Oskar Paluch, Stal Gorzów
Dzisiejsze zawody były naprawdę dobre w moim wykonaniu, szczególnie pierwsze dwa biegi. Na pewno będę chciał, żeby to zdarzało się częściej i żebym częściej przywoził takie zdobycze punktowe. Będę robił wszystko, co w mojej mocy, żeby tak było.
Jarosław Hampel, Falubaz Zielona Góra
Nieszczęsny początek chyba położył to spotkanie, zbyt dużo przegranych biegów. Jeśli chodzi o mnie, to dopiero po zmianie motocykla zaczęło być OK, po drugim biegu. To olbrzymi błąd i jak widzimy, wnioski trzeba wyciągać cały czas. Szkoda, duża szkoda, bo na tym drugim motocyklu czułem się już znacznie lepiej, jechałem znacznie szybciej.
Piotr Protasiewicz, dyrektor Falubazu Zielona Góra
Pamiętajmy, że odjechaliśmy dobre zawody. Początek nie wyszedł, do VIII biegu nie wygraliśmy indywidualnie żadnego wyścigu, tak że nawet nie bardzo wiedzieliśmy, co robić, i kim jechać rezerwy taktyczne. Za dużo mieliśmy straty w początkowej fazie i później, mimo że odrabialiśmy, to jednak zbrakło nam tych wyścigów, aby cieszyć się choćby z punktu.