Ponad 30 pielęgniarek po zdobyciu licencjatu na Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego zdecydowało się na pracę w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. To zdecydowanie więcej niż w latach ubiegłych. Co skłoniło je do podjęcia takiej decyzji?
Natalia Kaźmierczak z Klenicy w pracy w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze widzi większą szansę rozwoju niż w mniejszych, powiatowych lecznicach. – Wybrałam pracę na intensywnej terapii, ponieważ jako młoda osoba chciałam zmierzyć się z trudniejszymi wyzwaniami – przyznaje.
Liwia Roszak z Brzeźnicy wybrała pracę na chirurgii ogólnej i onkologicznej. – Miałam na tym oddziale sporo praktyk i dlatego łatwiej było mi podjąć decyzję. Myślę, że tutaj nauczę się najwięcej. Ponadto do pracy na tym odcinku zachęcała mnie pielęgniarka oddziałowa i inne pielęgniarki – zdradza.
Bogusława Krężel z Bukowicy pracuje na oddziale kardiologii. – To był dla mnie oczywisty wybór, bo znałam szpital z praktyk, a na kardiologii mogę się sporo podszkolić. Wiążę swoją przyszłość z tym miastem i z tym szpitalem – zapewnia.
Te pielęgniarki po trzyletnich studiach licencjackich zdecydowały się kontynuować naukę, by zdobyć tytuł magistra pielęgniarstwa.
oprac. Szymon Kozica
źródło Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze