Przez powiat nowosolski przechodzi wielka woda. Fala w swoim kulminacyjnym punkcie oscyluje w granicach 6,5 m. – Fala będzie wypłaszczona i trwała 2-3 dni – powiedział na starosta nowosolski Mariusz Stokłosa na antenie Lubuskiego Centrum Informacyjnego. Samorządowiec uspokaja, że na razie zagrożenia dla mieszkańców nie ma.
W powiecie nowosolskim większych zagrożeń nie ma, ale służby wciąż pozostają w gotowości i monitorują sytuację. – Jestem na bieżąco informowany przez zespoły zarządzania kryzysowego oraz samorządowców. Taki komunikat odebrałem dzisiaj o godz. 5:30. Wszyscy czekaliśmy na to. Był na tyle optymistyczny, bo nie mówił o bezpośrednim zagrożeniu. Na żadnym odcinku wałów nie doszło do przelania się wody przez koronę wałów. Podsiąki są na bieżąco usuwane przez służby patrolujące wały – wyjaśnia Mariusz Stokłosa.
Samorządowiec docenia jednocześnie wszystkich, którzy zaangażowali się w przygotowanie powiatu na nadejście fali kulminacyjnej. – Służby stanęły na wysokości zadania, mieszkańcy również. Patrolowali wały i na bieżąco informowali samorządowców o problemach – mówi starosta nowosolski.
Jak sytuację w regionie podczas wizyty ocenił premier Donald Tusk? Czy i które miejscowości są najbardziej narażone na wielką wodę? Co z zajęciami w szkołach? Więcej o sytuacji w powiecie posłuchacie w Rozmowie Dnia Lubuskiego Centrum Informacyjnego. Zaprasza Kaja Rostkowska.