Senator Władysław Komarnicki: Nie pamiętam, aby było w Stali równie dramatycznie jak teraz (WIDEO)

Władysław Komarnicki
Senator Władysław Komarnicki (KO) skomentował ostatnie wybory.
Gościem Lubuskiego Centrum Informacyjnego był Władysław Komarnicki. Z senatorem Koalicji Obywatelskiej i honorowym prezesem Stali Gorzów rozmawiamy o kondycji klubu, o sytuacji w klubie mówi się coraz głośniej. W programie także o reformie w wymiarze sprawiedliwości w kontekście ostatniej opinii Komisji Weneckiej. Będzie także o środkach z Krajowego Planu Odbudowy, po który np. przedsiębiorcy z regionu na razie sięgają niepewnie.

Stal Gorzów to jeden z największych przegranych PGE Ekstraligi 2024. Drużyna zajęła trzecie miejsce po rundzie zasadniczej, a w play-off nie sięgnęła po medal. Gigantyczną burzę w środowisku wywołało zwolnienie trenera Stanisława Chomskiego przed meczami o trzecie miejsce. W tych Stal prezentowała się jeszcze gorzej niż przedtem. Gładko przegrała medal z Apatorem Toruń.

-Stal Gorzów się obroni. Ja Władysław Komarnicki za nikim nie stoję oprócz Stali Gorzów. Mnie nie interesują poszczególni zawodnicy, zarząd. Mnie interesuje Stal Gorzów i sercem będę zawsze przy Stali. To jest najważniejsza sprawa. To dlatego milczałem przez ostatni czas, aby zobaczyć, jak się to wszystko ułoży. I myślę, że powoli to wszystko wychodzi na prostą. Po ostatnim meczu w Toruniu zarząd spotkał się na kolacji z zawodnikami. Rozmawiano o przyszłym sezonie. Bez emocji. Myślę, że pożar został ugaszony.

Senator ocenił też zwolnienie trenera Stanisława Chomskiego.- Jeżeli chodzi o Staszka, to nie wiem czy wszyscy go znają jak ja. Wiele lat pracowaliśmy razem. Bardzo go cenię. Stanisław Chomski zapisał się brylantowymi głoskami w naszym klubie. Nic tego nie zmieni.

Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki i przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec uzgodnili w środę (16 października) powołanie zespołu audytującego.

W jego skład weszli przedstawiciele prezydenta, rady miasta oraz specjaliści od spraw finansów i organizacji sportu.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Zakola i meandry. Andrzej Flügel

Nasze Alcatraz

Dziś, w dobie szybkości informacji, górę wzięło dziennikarstwo telefoniczne i mailowe. Nie szukamy świadków, nie pogłębiamy sprawy. Przykładem jest brawurowa próba ucieczki z zielonogórskiego aresztu

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści