Pół roku po wyborach samorządowych i zmianie władzy w Zielonej Górze to czas na pierwsze oceny. Co udało się zrobić, co jest największą zmianą w mieście? Czy faktycznie „mieszkańcy są wysłuchiwani”, jak zapewniano w kampanii wyborczej? Co wiadomo po audytach, które zostały zlecone i miały podsumować rządy byłych włodarzy?
Gościem „Rozmowy dnia” LCI był Dariusz Legutowski – zielonogórski radny KO.
– Faktycznie, ten czas biegnie bardzo szybko. Minęło już kilka miesięcy, w międzyczasie mieliśmy wakacje, ciągle trwa inwentaryzacja czy też audyty różnych spółek miejskich oraz urzędu miasta. Mamy niedługo dowiedzieć się o szczegółach, co tam się działo, jakie były dotychczasowe rządy – tak o półroczu rządów Koalicji Obywatelskiej i prezydenta Pabierowskiego w Zielonej Górze mówił Legutowski.
Radny Koalicji Obywatelskiej jako najważniejsze założenie i obietnicę wyborczą, którą udało się, na razie częściowo, spełnić jest zapewnienie rozbudowania i rozpoczęcie prac przygotowawczych dla modernizacji amfiteatru w Zielonej Górze.
– Udało się doprowadzić do prac związanych z budową czy z przygotowaniem do budowy amfiteatru. To jest jedna z obietnic, która była złożona. O amfiteatr walczyliśmy w poprzedniej kadencji, była walka o zachowanie tego miejsca, tego obiektu. Mieszkańcy wyrazili swoje zdanie w wielu ankietach, że chcą, żeby to zostawić, żeby było miejsce, gdzie w Zielonej Górze można by pójść na koncert, posłuchać kabaretu czy jakiegoś spektaklu, przedstawienia. Także to miejsce prawdopodobnie uda nam się w ciągu bieżącej kadencji wybudować i z tego jesteśmy bardzo zadowoleni, bo to była nasza wspólna walka radnych KO jeszcze poprzedniej kadencji. Wtedy wszyscy, jak jeden mąż, o to walczyliśmy – podkreślał Legutowski.
Cała rozmowa: