Sensacją XIV kolejki spotkań piłkarskiej IV ligi była domowa porażka Stali Jasień z rezerwami Lechii Zielona Góra. W meczu sąsiadów w tabeli Dozamet Nowa Sól poległ u siebie z Pogonią Skwierzyna. Ilanka Rzepin i Syrena Zbąszynek zaledwie zremisowały. A Patryk Zawojek i Maksym Bohdanov ustrzelili po hat tricku.

Aktualna tabela IV ligi (źródło: Lubuski Związek Piłki Nożnej)
Stal Jasień – Lechia Zielona Góra 1:2 (1:0)
Bramki: Daniel Moreno Pagan (20) – Bartosz Koszelowski (87), Maciej Szostak (90+6).
Lechia jako pierwsza w tym sezonie pokonała Stal i jako pierwsza strzeliła jej więcej niż jednego gola, sięgając po zwycięstwo w samej końcówce. Natomiast lider z Jasienia od 1 minuty grał w osłabieniu, bo czerwoną kartkę ujrzał Jan Zioła. Ponadto przy prowadzeniu 1:0 miał „patelnie” na podwyższenie wyniku czy nawet zamknięcie meczu. Na finiszu rundy jesiennej może jednak udowodnić, że pierwsza porażka to był wypadek przy pracy. Pod warunkiem, że poradzi sobie w Rzepinie i Skwierzynie.

Stal Jasień przegrała pierwszy mecz w tym sezonie Fot. Stal Jasień/FB
Czarni Browar Witnica – Ilanka Rzepin 4:4 (0:2)
Bramki: Dominik Nowakowski 2 (53, 83), Volodymyr Kyianets (75), Artem Yakovenko (80) – Mateusz Stefanowicz (1), Kacper Lewitzki (23), Andrzej Pawłowski (48), Kacper Dąbrowski (65).
„Tylko jeden punkt przywozimy z Witnicy, po szalonym spotkaniu” – czytamy na profilu Ilanki na FB. Kluczowym słowem w tym wpisie jest „tylko”. Wicelider z Rzepina miał wielką szansę zmniejszyć stratę do Stali do sześciu „oczek”, tymczasem nie potrafił pokonać outsidera, który do swojego dorobku dopisał dopiero trzeci punkt w tym sezonie. Ale też duże brawa dla Czarnych, że w niespełna dziesięć minut załadowali faworyzowanemu rywalowi trzy gole.
Dozamet Nowa Sól – Pogoń Skwierzyna 1:5 (0:1)
Bramki: Gracjan Lewicki (57) – Mateusz Gorgiel 2 (49, 74), Maksymilian Hrabski (33), Weliton Pereira da Silva Soares (54), Eryk Tyszenko (85).
Pogoń bezlitośnie przejechała się po Dozamecie, a pamiętajmy, że był to pojedynek sąsiadów w tabeli. Teoretycznie zespół ze Skwierzyny może coraz śmielej spoglądać na fotel wicelidera, bo ma jeszcze mecz zaległy. Wprawdzie na trudnym terenie, w Szprotawie, ale zawsze to jakiś handicap. Relację, komentarze i zdjęcia ze spotkania w Nowej Soli znajdziesz TUTAJ
Syrena Zbąszynek – Promień Żary 1:1 (1:0)
Bramki: Norbert Kowalczyk (23) – Karol Łyczko (66).
Syrena to drugi obok Ilanki zespół, który może, a nawet powinien, odczuwać olbrzymi niedosyt. Remis u siebie z przedostatnią drużyną w tabeli z pewnością pozostawia wiele do życzenia. Z kolei Promień, podobnie jak Czarni, zasłużył na słowa pochwały. Po przerwie zdołał wyrównać – to raz. A dwa – dowiózł remis, choć od 71 minuty musiał radzić sobie w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Kamila Dadosa.
Odra Nietków – Sprotavia Szprotawa 0:3 (0:1)
Bramki: Patryk Zawojek 3 (39, 72, 83).
Odra sprawiła swoim kibicom bardzo przykrą niespodziankę, natomiast Sprotavia poprawiła sobie humor po ubiegłotygodniowej klęsce z Dozametem. Patryk Zawojek skompletował hat tricka po asystach Kalu Uche i Piotra Słomińskiego, a trzeciego gola dołożył z rzutu karnego.

Odra Nietków przed meczem ze Sprotavią Szprotawa – jeszcze nie wie, jak wypunktuje ją Patryk Zawojek Fot. Odra Nietków/FB
Pogoń Świebodzin – Warta II Gorzów 1:2 (0:0)
Bramki: Nikodem Rafalik (83) – Mateusz Kaczorowski (50), Miłosz Salej (60).
Pogoń przegrała piąty mecz z rzędu i teoretycznie zbliżyła się do strefy spadkowej, a praktycznie już w niej jest. „Nie możemy się przełamać, mimo że bardzo się o to staramy” – napisał klub na FB. Tymczasem Warta, która w podstawowym składzie miała aż dziesięciu młodzieżowców, nadal nie uznaje półśrodków. Na koncie ma siedem zwycięstw, tyle samo porażek i ani jednego remisu.
Lubuszanin Drezdenko – Czarni Żagań 1:0 (0:0)
Bramka: Mikołaj Dorna (68).
Stilon II Gorzów – Victoria Szczaniec 4:0 (3:0)
Bramki: Maksym Bohdanov 3 (37, 38, 66), Alan Krysiński (25).
Zaczął Alan Krysiński, skończył Maksym Bohdanov. Pojedynek beniaminków zdecydowanie na korzyść Stilonu, który w niespełna kwadrans zadał Victorii trzy potężne ciosy. Doświadczony piłkarz z Ukrainy pokazał, dlaczego regularnie gra w pierwszym zespole, czyli w III lidze.
Dąb Sława – Przybyszów – Stal Sulęcin 4:2 (2:0)
Bramki: Patryk Krawczak (10), Bartosz Matysiak (13), Damian Koppenhagen (64), Igor Jopek (75) – Rafał Kotwica 2 (49, 62).
„Pasmo porażek zakończone” – zameldował na FB Dąb, który przed konfrontacją ze Stalą przegrał osiem spotkań z rzędu. 2:0, 2:2, 4:2 – tak układał się wynik.