W poniedziałkowy wieczór kibice siatkówki w Arenie Gorzów byli świadkami pełnego emocji pojedynku pomiędzy Cuprum Stilonem Gorzów a Steamem Hemarpolem Norwidem Częstochowa. W meczu 13. kolejki PlusLigi gospodarze triumfowali po pięciosetowym thrillerze. To już trzeci tie-break rozegrany w Gorzowie w tym sezonie.
Pierwszy set rozpoczął się od mocnego wejścia gorzowian, którzy szybko objęli prowadzenie. Jednak częstochowianie, pokazując skuteczność zarówno w bloku, jak i w ataku, odrobili straty i zakończyli partię zwycięstwem 25:21. Druga odsłona przyniosła zaciętą walkę, a gospodarze, dzięki determinacji i precyzyjnej grze w końcówce, wygrali 27:25, doprowadzając do remisu.
Trzeci set był popisem gorzowian. Wypracowana kilkupunktowa przewaga pozwoliła na pewne zwycięstwo 25:16. W kolejnej partii goście z Częstochowy znów podnieśli poprzeczkę, prezentując skuteczny atak i utrzymując koncentrację do końca, co dało im wygraną 25:23.
O losach meczu zadecydował tie-break. Gospodarze zaczęli go imponująco, szybko obejmując prowadzenie 7:3, dzięki precyzyjnemu blokowi i skutecznym zagrywkom. Mimo chwilowych zrywów rywali, gorzowianie utrzymali tempo i zamknęli decydujący set wynikiem 15:10.
– To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne, zwłaszcza że na koniec rozgrywek liczyć się będą głównie wygrane, a dopiero później punkty. Drugi set był kluczowy, ale trzeci ugruntował naszą pewność siebie – podkreślił po meczu Andrzej Kowal, trener Cuprum Stilonu Gorzów.
Wygrana pozwoliła drużynie z Gorzowa utrzymać dziewiątą pozycję w tabeli PlusLigi z dorobkiem 19 punktów. Kolejne spotkanie gorzowianie rozegrają 1 grudnia na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn.
Cuprum Stilon Gorzów – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:2 (21:25, 27:25, 25:16, 23:25, 15:10)