Jak ocenia swój powrót na fotel burmistrza Żagania po ponad pół roku funkcjonowania? Czy udało się skompletować drużynę Kowala”? Czy wrześniowa powódź jest już przeszłością, czy miasto boryka się nadal z jej konsekwencjami? Jakie plany na kolejny rok, przede wszystkim pod kątem inwestycyjnym i rozwojowym?
Gościem „Rozmowy dnia” LCI był Sławomir Kowal – burmistrz Żagania.
– Przede wszystkim rozpoczęliśmy od zmiany wizerunku. Wchodzę do urzędu, ma być przyjemnie. Nie może być grzyba w gabinetach. Nie tylko burmistrzów, ale też pracowników. A tak było wcześniej. Więc kwestie wizerunkowe, kwestie poprawy relacji z odpowiednimi ludźmi w Warszawie od inwestycji, od inwestorów, ale też kwestie poprawienia relacji z wojskiem – te kwestie wymienia burmistrz Kowal, jako te, które były priorytetowe i udało się je osiągnąć.
Burmistrz Żagania podkreślał również, że niezwykle ważny był dla niego tematy związany z wojskiem w Żaganiu.
– Bardzo się cieszę, że udaje się, udało się odbudować te relacje, które dla mnie były zawsze bardzo ważne. 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej to jest serce Żagania, to jest serce województwa lubuskiego, to jest serce naszej ojczyzny. Oni są w Żaganiu, oni będą się rozwijać. Czołgi wracają do Żagania. Pancerna stolica Polski jest w Żaganiu. Ona będzie się rozwijała. To jest bardzo ważne – wskazywał z zadowoleniem.
Sławomir Kowal dodawał też, że stopniowo udaje się realizować te zapowiedzi wyborcze, które są kluczem do dalszego rozwoju miasta. Pierwszym krokiem ma być podpisanie umów z firmą CEFA, która zajmuje się produkcją komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego.
– Napracowaliśmy się nad tym, żeby sprowadzić inwestora, który nie zakupił działki w Żaganiu w poprzedniej kadencji i udało się dopiąć tę transakcję teraz. Jest już akt notarialny, dokumenty zostały podpisane… Jest to wielki sukces samorządu. Oczywiście przy dobrej współpracy z wieloma organizacjami. To będzie ok. 400 miejsc pracy w przemyśle, w technologii – mówił burmistrz.
Cała rozmowa: