W sezonie 2025 żużlowcy z Zielonej Góry w ekstralidze wrócą do szyldu Stelmet Falubaz. Ponadto prezesem klubu nie będzie już Wojciech Domagała. Coraz głośniej mówi się o tym, że po pięciu latach wróci Adam Goliński.
W ostatnich dniach Falubaz Zielona Góra wydał trzy komunikaty dotyczące zmian w klubie.
Komunikat nr 1
„ZKŻ SSA informuje, że 5 grudnia 2024 roku pan Wojciech Domagała oraz pani Monika Zapotoczna złożyli rezygnację z pełnionych funkcji”.
Domagała był prezesem Zielonogórskiego Klubu Żużlowego, a Zapotoczna przewodniczącą rady nadzorczej spółki.
– W przyszłym tygodniu jest walne zgromadzenie i tutaj coś się więcej pewnie wyjaśni. Znam struktury, wiem mniej więcej, jak to będzie wyglądało – mówił 6 grudnia Piotr Protasiewicz, dyrektor sportowy Falubazu. – Nie jest to pewnie komfortowe na tu i teraz, bo trochę to też uderza w mój pion, którym się zajmuję. Ale wierzę, że wszystko zakończy się happy endem dla klubu.
Komunikat nr 2
„Wobec ostatnich istotnych zmian, dotyczących Zarządu oraz związanych z nimi doniesień medialnych, Klub pragnie zapewnić, że jego główni akcjonariusze, w tym Miasto Zielona Góra, pozostają w dobrych relacjach oraz wspólnie planują współpracę w zakresie sportu żużlowego, tym drużyny ekstraligowej w Zielonej Górze.
Komunikat nr 3
„W sezonie 2025 nasza drużyna wystartuje pod nazwą Stelmet Falubaz Zielona Góra! To doskonały prognostyk przed sezonem, bo właśnie pod tą nazwą zdobywaliśmy drużynowe mistrzostwo Polski w latach 2011 i 2013”.
Adam Goliński, prezes Falubazu Zielona Góra w latach 2018-2019, na gali w Dychowie Fot. DariuszBiczynski.pl
Tymczasem coraz głośniej mówi się o tym, że wróci nie tylko nazwa zespołu, ale także Adam Goliński, były prezes klubu.
