Jedni pozbywają się choinek w chwili, gdy zaczynają wokół nich zalegać opadające igły. Innym w decyzji pomagają małe dzieci lub rozbawione koty. Tymczasem podjęcie decyzji powinny ułatwić zasady i co ważne, możemy wybrać sobie taką, jaka nam pasuje. Zasada jest jedna – nie pozbywajmy się drzewka, wyrzucając je, gdzie popadnie.
Rzeczywiście, jedna z wersji pożegnania z zielonym drzewkiem mówi, że idealny jest dzień Święta Objawienia Pańskiego, czyli 6 stycznia. To ten dzień ma oddzielać okres świąteczny od reszty roku. Inna tradycja mówi, że można to zrobić w Niedzielę Chrztu Pańskiego, czyli w pierwszą niedzielę po 6 stycznia. W tym roku to 12 stycznia. W liturgii kościelnej to święto upamiętnia początek drogi Jezusa jako dorosłego nauczyciela, czyli zamyka pewien etap w życiu Chrystusa. Mamy jeszcze Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane też świętem Matki Bożej Gromnicznej, które przypada 2 lutego.
Na świecie obowiązuję różne zasady, nawet taka, zalecająca rozebrać zaraz po zabawie sylwestrowej. Zazwyczaj zaleca się to właśnie 6 stycznia. W Polsce istnieją dwie szkoły. Pierwsza mówi, że pozbywamy się drzewka, gdy… mamy na to czas lub zaczyna sprawiać kłopoty. Druga kieruje się tradycją rodzinną, która wybierała jedną z podanych wyżej dat.
