Na fotografiach mamy elegancko ubranych mężczyzn, z kieliszkami w dłoni lub dzierżących winiarskie akcesoria. Postindustrialne tło tylko pozornie nie pasuje do tematu wystawy, czyli kartek z kalendarza z portretami winiarzy.
– Wszyscy spodziewamy się, że jeśli mamy do czynienia z kalendarzem winiarskim obowiązkowo mamy pory roku na winnicy, z ludźmi zajmującymi się winną latoroślą – mówi Barbara Buczek, ze stowarzyszenia Kobieta jest emocją. – Tym razem pokazujemy galerię panów z rodzinami w hali portu w Cigacicach, gdzie odbywa się coroczna impreza „Wino na fali”. Udało nam się namówić do udziału w tej niezwykłej sesji 40 panów z 24 winnic.
Dlaczego na fotografiach są tylko mężczyźni? Z powodu… sprawiedliwości dziejowej. Poprzednia edycja kalendarza przedstawiała kobiecą stronę winnic, winiarki podczas pracy. Wizerunkom silnych, odnoszących sukcesy mężczyzn towarzyszą opisy winnic opracowane przez Przemysława Karwowskiego. Podczas otwarcia będzie można obejrzeć wystawę portretów, prezentację slajdów oraz wysłuchać koncertu.
– Katarzyna Bemben zrobiła tak niesamowite zdjęcia, że miałam problem z wybraniem dwunastu najlepszych – dodaje Barbara Buczek. – Stąd do tego dołożyłam na wystawie 24 portrety i będzie pokaz slajdów.
Dyrektor RCAK Ewelina Gałąszczak zaprasza serdecznie do nowego obiektu Centrum.
– I wino, i fotografia doskonale wpisują się w szeroko pojmowaną kulturę – tłumaczy. – A winu powinniśmy poświęcać wiele uwagi, bo jest to przecież element tożsamości naszego regionu. Do tego niezwykłe są historie winiarzy ludzi pełnych pasji i udowadniających, że winiarstwo to sztuka. Zwróćmy uwagę, że mamy już do czynienia z kilkoma pokoleniami winiarzy i to widać podczas tej wystawy. A że nie jest to zajęcie lekkie, łatwe i przyjemne pokazały, chociażby tegoroczne przymrozki.