Na dobrą sprawę w każdym mieście są zakątki ze wspaniałą historią, o których nie wiemy, budynki z przeszłością, które mijamy codziennie. W Szprotawie regionaliści sprawiają, że te opowieści stają się dostępne dla każdego. Ostatnim ich dziełem jest “odkopanie” średniowiecznego mostu. Dosłownie i w przenośni.
Tym razem jest to most. Nawiasem mówiąc, wielu przechodniów nawet nie zauważa, że jest to przeprawa. Jak opisuje regionalista Maciej Boryna to jednocześnie element dawnego systemu fortyfikacji miejskich o metryce średniowiecznej. Ceglany most przerzucony został przez fosę. Przed wiekami stanowił całość z Bramą Głogowską. Przy okazji przebudowy skrzyżowania na dawnym Przedmieściu Głogowskim zrewitalizowano ścianę mostu i wyeksponowano jako stanowisko edukacyjne „Dawna fosa”. A nie było to proste, bo jeszcze w 1945 roku most praktycznie zasypano gruzem ze zniszczonych kamienic.
Dziś most jest jedynym śladem Bramy Glogowskiej. Dokumenty wspominają o niej w 1330 r. i była to budowla szachulcowa. Około połowy XV w. przebudowano ją z użyciem cegły. Stanowiła jedno z najsilniejszych ogniw obrony miasta. W XIX w. rozebrano ją, pozostawiając jedynie most. Ale i ten zniknął w 1945 roku i o jego istnieniu przypominała jedynie pozostawiona murowana balustrada, a i to tylko wtajemniczonym w historię.

Most został odgruzowany, naprawiono uszkodzenia w tralkach i odświeżono kolory oraz oczyszczono, uzupełniono i zaimpregnowano ceglane lico. W efekcie powstał estetyczny zaułek, związany z historyczną architekturą obronną. Z kolei Szprotawskie Biuro Turystyki i Edukacji Regionalnej zaprojektowało i umieściło na stanowisku tablicę informacyjną z unikatowym rysunkiem dawnej fosy autorstwa żagańskiej rysowniczki E.Springer.

Źródło: Materiały Szprotawskiego Biura Turystyki i Edukacji Regionalnej