Koszykarze Orlenu Zastalu Zielona Góra sprawili piękną niespodziankę, pokonując na wyjeździe Anwil Włocławek. Zatrzymali lidera ekstraklasy na 66 punktach, za co należą się duże brawa. W naszym zespole zadebiutowali: Serb Veljko Brkić i Amerykanin Ty Nichols.
Anwil Włocławek – Orlen Zastal Zielona Góra 66:76 (17:16, 18:26, 13:18, 18:16)
Anwil: Michalak 16 (2×3), Petrasek 11 (1×3, 5 zbiórek), Taylor 8 (4/5 za dwa), Łączyński 7 (2×3, 6 asyst), Ongenda 4 (6 zbiórek) oraz Łazarski 7, Gruszecki 4 (6 zbiórek), Sulima 4, Funderburk 3, Jackson 2.
Orlen Zastal: Brkić 13, Thornwell 12 (9 zbiórek), Murphy 10 (5/5 za dwa), Matczak 5 (1×3), Łabinowicz 0 oraz Nichols 14 (3/3 za trzy, 7 asyst), Kołodziej 8 (2/3 za trzy), Sitnik 8 (4/4, 7 zbiórek), Hodge 4 (7 asyst), Woroniecki 2.
Trzecią kwartę Zastal otworzył serią 10:0
W sobotę (25 stycznia) we Włocławku powtórzył się scenariusz z ubiegłego sezonu. Występujący w roli underdoga Zastal ponownie wygrał z faworyzowanym Anwilem. Do przerwy prowadził 42:35, a trzecią kwartę otworzył serią 10:0. To był jeden z kluczowych momentów spotkania. Później rywale nie zbliżyli się już na mniej niż 8 “oczek”.
Zastal zdeklasował Anwil w punktach z “pomalowanego”: 42 – 22 czy skuteczności rzutów z gry: 27/53 (60,9 proc.) – 20/62 (32,3 proc.). Był także lepszy w liczbie zbiórek: 38 – 35 i asyst 20 – 14. Choć rywale mieli aż 16 zbiórek w ataku, zdobyli ledwie 6 punktów drugiej szansy. No i niemiłosiernie pudłowali za trzy: 5/34 (14,7 proc.).
Ostatni mecz Hodge’a, pierwszy Nicholsa i Brkicia
Walter Hodge rozegrał ostatni w tym sezonie mecz w barwach zielonogórskiego klubu. Zadebiutowali natomiast: Ty Nichols i Veljko Brkić. Amerykanin zdobył 14 punktów (0/3 za dwa, 3/3 za trzy, 5/7 za jeden), zaliczył 2 zbiórki i 7 asyst. Z kolei Serb dołożył 13 “oczek” (6/10 za dwa, 1/2 za jeden), miał też 2 zbiórki.
Podziękowania dla kibiców i gratulacje dla koszykarzy
Walter Hodge, rozgrywający Orlenu Zastalu Zielona Góra: – Jestem bardzo szczęśliwy po tym meczu i bardzo dumny z moich kolegów z drużyny. Pokazaliśmy świetną koszykówkę, pokazaliśmy charakter. Jako zespół zagraliśmy bardzo dobrze w obronie i odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo.
Vladimir Jovanović, trener Orlenu Zastalu Zielona Góra: – Wielkie dzięki dla fanów, którzy przyjechali do Włocławka. Wspierali nas, dali nam niesamowitą energię. Dziękuję także moim zawodnikom, zagrali dziś świetnie. To dla nas bardzo ważne i bardzo cenne zwycięstwo. Oczywistym jest, że przed meczem byliśmy w roli underdoga. Natomiast naszą grą udowodniliśmy, że możemy rywalizować z każdym przeciwnikiem w ekstraklasie, także z najlepszymi drużynami.
DJ Funderburk, środkowy Anwilu Włocławek: – Dla nas to na pewno bardzo przykra porażka. Jej przyczyną była natomiast bardzo słaba gra w obronie, to zdecydowało o zwycięstwie gości. Niekoniecznie atak, ale obrona. Obrona jest tym elementem, na którym musimy się skoncentrować i który musimy poprawić.
Selçuk Ernak, trener Anwilu Włocławek: – Gratulacje dla zespołu z Zielonej Góry, rozegrał dziś naprawdę solidne spotkanie. My natomiast zaczęliśmy z niewystarczającą energią. Brak tej energii spowodował, że nie trafiliśmy kilku łatwych, otwartych rzutów. To z kolei spowodowało nerwowość. Jesteśmy drużyną, która zwykle rzuca około 90 punktów, dzisiaj 66. To mówi samo za siebie. Oczywiście, powinniśmy zagrać lepiej także w obronie. W pewnym momencie wyglądało to bardzo źle.