Wczorajszy finał 33. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Arenie Gorzów przyciągnął tłumy gorzowian, którzy przez cały dzień wspierali zbiórkę na rzecz dziecięcej onkologii i hematologii. Wydarzenie obfitowało w atrakcje, a jego kulminacją były trzy koncerty – zespołów Podróbka, Blackend oraz gwiazdy wieczoru, Błażeja Króla.
Błażej Król X GOD na scenie Areny Gorzów
Błażej Król, pochodzący spod Gorzowa muzyk sceny alternatywnej, znany w całej Polsce, wystąpił wczoraj w wyjątkowym towarzystwie – Gorzowskiej Orkiestry Dętej. Artysta podkreślał rodzinny charakter wydarzenia: – Jesteśmy tutaj na Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy wraz z Gorzowską Orkiestrą Dętą, czyli wszystko pozostaje w rodzinnej atmosferze, na scenie widzę dzisiaj panią od geografii, kolegę z podstawówki, pana z tramwaju – mówił Król, zaznaczył również, że od lat angażuje się w WOŚP. – Pamiętam, jak jeszcze pod koniec liceum graliśmy w Witnicy, potem w Kostrzynie czy pod katedrą w Gorzowie. Każdego roku staramy się uczestniczyć w tym przedsięwzięciu i być jego częścią.
Rekordowa zbiórka gorzowskiego sztabu
Choć na ostateczny wynik 33. edycji WOŚP trzeba będzie poczekać do końca marca, już teraz Fundacja Jurka Owsiaka może pochwalić się zawrotną kwotą 178 531 625 zł. Gorzowski sztab „Klub u Szefa” zebrał aż 470 385 zł, bijąc swój zeszłoroczny rekord o ponad 20 tysięcy złotych! – Zbieranie idzie bardzo dobrze, jesteśmy mile zaskoczeni – mówiła nam wczoraj Marta Ciećwierz, szefowa sztabu. – Wszystko idzie w świetnym kierunku.
Wolontariusze z misją
Jedną z wolontariuszek była radna miejska Marta Krupa, która z entuzjazmem wspierała zbiórkę: – Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wspieram od zawsze, a dzisiejszy finał jest wyjątkowy, ponieważ gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej, co może uratować życie niejednemu dziecku. Ludzie bardzo chętnie wrzucają pieniądze do puszek i podchodzą do tego z dużym entuzjazmem – podkreślała radna.
Gorzów gra z Orkiestrą od lat
Finał WOŚP to nie tylko koncerty i zbiórka, ale również wyjątkowe emocje i dowód na to, że gorzowianie chętnie angażują się w działania na rzecz dobra wspólnego. Tegoroczna edycja na długo zapadnie w pamięć dzięki rekordowej zbiórce gorzowskiego sztabu, muzycznym emocjom i atmosferze, która połączyła mieszkańców miasta.