Wiele osób było przekonanych, że gwałtowny przyrost nowoczesnych galerii handlowych spowoduje zamknięcie miejskich targowisk, ale te mają się dobrze szczególnie w rejonach przygranicznych. Na bazarach można znaleźć praktycznie wszystko, ale w przeciwieństwie do sieciowych sklepów znanych marek, sporo produktów to podróbki. Dowodzi tego ostatnia akcja lubuskiego oddziału Krajowej Administracji Skarbowej. Kontrolerzy na terenie trzech targowisk zatrzymali ok. 2 tys. podróbek o wartości ponad 1,5 mln zł.
Urzędnicy na cel wzięli bazary w Słubicach, Kostrzynie nad Odrą oraz Łęknicy. Nie jest tajemnicą, że te lokalizacje są chętnie odwiedzanie szczególnie przez klientów zza Odry. Niemcy na stoiskach szukają różnych towarów, ale lwia część zakupów to tekstylia. W odzież sprzedawcy zaopatrują się w różny sposób, niestety cześć z nich sięga do nielegalnych źródeł, dlatego okresowo na bazarach pojawią się kontrolerzy Krajowej Administracji Skarbowej. Nie inaczej było wczoraj, gdy urzędnicy postanowili przyjrzeć się oferowanym towarom.
Na bazarach w Słubicach i Łęknicy funkcjonariusze zatrzymali prawie 800 szt. podrabianej odzieży i obuwia sportowego. Na stoiskach znaleźli między innymi: bluzy, spodnie, swetry, bezrękawniki oraz buty ze znakami znanych marek. Wartość ich oryginalnych odpowiedników to ponad 430 tys. zł. Z kolei na targowisku w Kostrzynie nad Odrą funkcjonariusze zatrzymali 1,3 tys. sztuk podrabianego towaru o szacowanej wartości na prawie 1,1 mln zł.
Jak widać, mówimy o sporej skali problemu, z którym od wielu lat walczą funkcjonariusze służby celno-skarbowej z lubuskiego oddziału KAS. Tym samym to z pewnością nie ostatnie kontrole dokonane przez urzędników, a w przyszłości zarekwirowanych podróbek będzie więcej.
